Wstrząs w Zofiówce. Jest śledztwo prokuratury
Do najsilniejszego w historii kopalni Zofiówka wstrząsu, o sile ok. 3,4 w skali Richtera, doszło w sobotę około godz. 11. Pod ziemią pozostało siedmiu górników. W sobotę ratownicy uratowali dwóch mężczyzn, którzy przebywają aktualnie w szpitalu. W niedzielę wydobyto zwłoki dwóch kolejnych. Los trzech pozostałych górników jest nieznany.
Prezes Jastrzębskiej Spółki Węglowej Daniel Ozon poinformował, że udało się obniżyć poziom metanu w wyrobisku do 8 proc. To ważne, ponieważ w przypadku obniżenia poziomu poniżej 5 proc., w zagrożony rejon będą mogli wejść ratownicy w aparatach. Z kolei wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski poinformował, że kopalnia Zofiówka będzie dziś wyłączona z działalności górniczej.
Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Gliwicach poinformowała o śledztwie ws. sobotniego wstrząsu w Zofiówce. Dotyczy ono nieumyślnego sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia wielu osób oraz mienia w wielkich rozmiarach.