Mocne wystąpienie Dudy w ONZ. "Nasza historia i doświadczenia skłaniają nas do ciągłego przypominania"

Dodano:
Prezydent RP Andrzej Duda na sesji plenarnej „Szczytu dla Przyszłości” w Nowym Jorku Źródło: PAP / Leszek Szymański
Andrzej Duda wystąpił przed Zgromadzeniem Ogólnym ONZ. – Polska zawsze była zdecydowanym orędownikiem działań mających na celu zapobieganie konfliktom i zapewnienie pokoju na świecie – powiedział prezydent.

W swoim przemówieniu w debacie generalnej 79. sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ prezydent Andrzej Duda podkreślił, że misją, dla której po zakończeniu drugiej wojny światowej została utworzona Organizacja Narodów Zjednoczonych, było zapobieganie kolejnym konfliktom i zapewnienie pokoju na świecie.

Duda: Polska orędownikiem pokoju

– W tym roku przypada 85. rocznica wybuchu tego ogromnego konfliktu. Konfliktu, który pochłonął miliony istnień ludzkich. To właśnie Polska stała się jego pierwszą ofiarą. 1 września 1939 roku nazistowskie Niemcy zaatakowały moją Ojczyznę, rozpoczynając II wojnę światową. Dwa tygodnie później, 17 września, Związek Radziecki również dokonał inwazji na mój kraj – jako sojusznik nazistowskich Niemiec – wypełniający zapisy porozumienia między Hitlerem a Stalinem, tzw. paktu Ribbentrop–Mołotow. Obaj agresorzy pozbawili nas niepodległości – powiedział prezydent.

– Polska znalazła się w samym centrum brutalnej okupacji ze strony dwóch totalitaryzmów, stając się świadkiem i ofiarą zbrodni wojennych, które na zawsze odcisnęły piętno na historii naszego narodu i świata – kontynuował.

– W moim kraju doskonale wiemy czym jest wojna, wiemy, jakie niesie ze sobą dramaty i cierpienia. Dlatego Polska zawsze była zdecydowanym orędownikiem działań mających na celu zapobieganie konfliktom i zapewnienie pokoju na świecie. Nasza historia i doświadczenia skłaniają nas do ciągłego przypominania o potrzebie poszanowania prawa międzynarodowego i ochrony suwerenności państw – powiedział prezydent. Jak dodał, świat stanął dziś przed poważnym zagrożeniem dla globalnego bezpieczeństwa.

Prezydent w ONZ: Rosja rażąco naruszyła podstawowe normy prawa międzynarodowego

Duda nawiązał do wciąż przedłużającej się wojny Rosji z Ukrainą. – Od dwóch i pół roku jesteśmy świadkami brutalnej agresji Rosji na sąsiednią Ukrainę. To rażące naruszenie podstawowych norm prawa międzynarodowego, takich jak zakaz użycia siły w stosunkach międzynarodowych. Ta niesprowokowana agresja skutkuje destabilizują regionu i stanowi bezpośrednie zagrożenie dla globalnego ładu i bezpieczeństwa. Nie możemy pozwolić na to, aby ta wojna przerodziła się w kolejny zamrożony konflikt. To najważniejsze zadanie na przyszłość – kontynuował.

W ocenie głowy państwa polskiego powstrzymanie wojny na Ukrainie jest dziś potrzebne przede wszystkim, by położyć kres cierpieniom ludzi i „ukarać agresora”, ale również po to, by – jak oznajmił – "haniebne działania Rosji nie stały się wzorem do naśladowania dla innych". Polityk dodał, że integralność terytorialna Ukrainy musi zostać przywrócona w jej międzynarodowo uznanych granicach.

Andrzej Duda apelował o zatrzymanie polityki podboju i lekceważenia prawa międzynarodowego. W innym wypadku – jak alarmował – będziemy żyć w świecie, w którym ofiarą agresji może paść każdy kraj, niezależnie od jego wielkości i położenia geograficznego.

Źródło: DoRzeczy.pl / prezydent.pl / PAP
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...