"Porażka rządu". Koalicja przegrała głosowanie w sejmowej komisji
W trakcie środowego posiedzenia sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych głosowano kandydaturę Jerzego Marka Nowakowskiego na stanowisko polskiego ambasadora w Armenii. Niespodziewanie przeciwko zagłosowali politycy Polskiego Stronnictwa Ludowego, co w połączeniu z głosami PiS i Konfederacji pozwoliło odrzucić kandydaturę Nowakowskiego. Sprawę skomentował poseł PiS Paweł Jabłoński, były wiceminister spraw zagranicznych.
"Porażka rządu – i rozłam w koalicji. Jerzy Marek Nowakowski, związany z tzw. Konferencją Ambasadorów kandydat na ambasadora w Armenii, NIE UZYSKAŁ POZYTYWNEJ OPINII Komisji Spraw Zagranicznych. Wynik głosowania: 13-13. Przeciwko: @pisorgpl, @nowePSL, @KONFEDERACJA_" – napisał polityk PiS na swoim koncie na platformie X.
"W koalicji nerwy i panika. Przewodniczący @pawelkowalpl natychmiast zarządził przerwę – nie chciał nawet ogłosić wyniku głosowania!" – dodał poseł.
Przypomnijmy, że Jerzy Marek Nowakowski to publicysta i polityk, były podsekretarz stanu w KPRM i były ambasador RP na Łotwie i w Armenii.
Spór o ambasadorów
Dyplomatyczna bitwa między Pałacem Prezydenckim a Kancelarią Premiera i Ministerstwem Spraw Zagranicznych zaczęła się w marcu, kiedy szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski podjął decyzję o zakończeniu misji przez ponad 50 ambasadorów oraz o wycofaniu kilkunastu kandydatur zgłoszonych do akceptacji przez poprzednie kierownictwo MSZ.
Konstytucja RP w artykule 39 stanowi, że ambasadora mianuje i odwołuje prezydent na wniosek ministra właściwego do spraw zagranicznych, zaakceptowany przez prezesa Rady Ministrów.
Przypomnijmy, że prezydent Andrzej Duda oświadczył, że nie podpisze nominacji ambasadorskiej nie tylko dla Bogdana Klicha, ale też dla Ryszarda Schnepfa, którego ojciec był oficerem Ludowego Wojska Polskiego. Według planów MSZ, Schnepf ma być ambasadorem RP we Włoszech.