Policja zatrzymała go po wpisie o szabrownikach. Jest decyzja prokuratury

Dodano:
Prokuratura Okręgowa I Wydział Śledczy we Wrocławiu Źródło: PAP / Tomasz Golla
Prokuratura podjęła decyzję ws. mieszkańca Lądka-Zdroju, który w mediach społecznościowych ostrzegał przed grasującymi na terenach powodziowych szabrownikami.

Zatrzymany w charakterze świadka Sebastian T. nie stanie przed sądem. Prokuratura okręgowa we Wrocławiu umorzyła sprawę. Policja twierdziła, że mężczyzna miał dezinformować i utrudniać akcję służb. Według śledczych zdarzenie nie zawierało znamion czynu zabronionego.

Alarmował o szabrownikach

Czego dotyczyła sprawa? Otóż służby zainteresowały się 22-tatkiem, ponieważ ten opublikował post na grupie Facebookowej "Kłodzko 998 Alarmowo".

Chłopak zwrócił uwagę na problem z szabrownikami grasującymi podczas powodzi w Kłodzku. Ponadto zarzucał, że reporterzy TVP manipulują przekazem i instruują rozmówców z miejsca wydarzeń, co mają mówić przed kamerą. "Po Lądku i Stroniu i okolicznych wsiach chodzą uzbrojeni szabrownicy, ludzie boją się wyjść z psami na dwór, brakuje policji, wojska, ciężkiego sprzętu i przede wszystkim pomocy od państwa" – napisał Sebastian T.

Został zatrzymany

Jak informowała WP, sprawą zajęli się funkcjonariusze z Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości (CBZC). "18 września policjanci CBZC w związku z informacją o poście zamieszczonym na jednym z portali społecznościowych, którego treść spowodowała przekierowanie znacznych sił policyjnych w rejon miejscowości Lądek-Zdrój, Stronie Śląskie i okolic, zatrzymali mężczyznę podejrzanego o zamieszczenie tego wpisu. Funkcjonariusze zabezpieczyli telefon komórkowy mężczyzny, który poddali oględzinom" – przekazał podkom. Marcin Zagórski, z biura prasowego Centralnego Biuro Zwalczania Cyberprzestępczości.

Zagórski przekonuje, że treść postu sugerowała, iż na wskazanym terenie dochodzi do naruszenia bezpieczeństwa obywateli oraz ładu i porządku publicznego. – Jak się okazało, wpis ten wywołał fałszywy obraz sytuacji i przeszkadzał w prowadzeniu akcji ratowniczej, stąd czynności, jakie podjęli policjanci. Po konsultacji z Prokuraturą Okręgową we Wrocławiu na tym etapie postępowania zatrzymanego mężczyznę przesłuchano w charakterze świadka w trybie art. 183 kpk. Aktualnie gromadzony jest materiał dowodowy, a dalsze decyzje będą podejmowane po jego skompletowaniu – informuje podkom. Zagórski.

Matecki: Państwo Tuska

"Aresztowało go 6 uzbrojonych policjantów: noc spędził w areszcie, przetrzepali mu telefon. Szef policji Marek Boroń publicznie przed całą Polską groził mu odpowiedzialnością karną do 5 lat pozbawienia wolności. Ani jednego słowa 'przepraszam'. Państwo Tuska" – napisał na X poseł Suwerennej Polski Dariusz Matecki.

Źródło: Wirtualna Polska / X
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...