Instytut Lecha Wałęsy donosi do prokuratury m.in. na Wachowskiego
Według ustaleń portalu zawiadomienie złożył obecny prezes ILW Adam Domiński wraz z radą Instytutu. Wcześniej Wachowski i Gulczyński zostali wezwani do złożenia wyjaśnień, które zdaniem Domińskiego, nie przyniosły odpowiedzi. Oszacowano, że straty, jakie wynikły z niegospodarności byłych prezesów, mogą sięgać ok. 1 mln zł.
Władze ILW podjęły też decyzję o ratowaniu zadłużonej na ok. 700 tys. zł organizacji. W ostatnim czasie Instytut spłacił – z pomocą rodziny Kulczyków – 450 tys. zł zobowiązania wobec PZU. Gazeta.pl przypomina, że przed śmiercią Jan Kulczyk był jednym z najważniejszych sponsorów organizacji.
Instytut Lecha Wałęsy ma również dług u województwa mazowieckiego (ponad 400 tys. zł), w fundacji Orlenu (250 tys. zł), w Polskim Instytucie Sztuki Filmowej (35 tys. zł), a także 18 tys. zł długu za wynajem biur. Obecnie ILW skupia się na tym, aby wyjść na prostą – czytamy na portalu.