Tomczyk: Obiecałem to Tuskowi i Kosiniakowi-Kamyszowi. I to zrobię
O planowanych na najbliższy czas działaniach dotyczących rozwiązanej w grudniu ubiegłego roku podkomisji MON ds. ponownego zbadania wypadku lotniczego samolotu Tu-154, która miała miejsce pod Smoleńskiem 10 kwietnia 2010 r. Cezary Tomczyk mówił w środę w programie "Kropka nad i" na antenie TVN24.
Cezary Tomczyk o raporcie ws. podkomisji smoleńskiej: Porażający
Przypomnijmy, że raport na ten temat wiceszef MON zapowiadał już wcześniej. Zapewniał, że wkrótce zostanie zaprezentowany opinii publicznej.
– Ten raport jest gotowy, zgodnie z tym, co powiedziałem, że będzie gotowy we wrześniu – oświadczył Tomczyk. Wiceminister podkreślił, że obecnie trwają już jedynie prace nad tym, aby wyłonić z tego konkretne zawiadomienia do prokuratury. – Czyli siedzą nad tym mecenasi karniści, którzy przygotowują zawiadomienia – wyjaśnił.
Polityk określił przygotowany dokument jako "rzeczywiście porażający". Zapowiedział, że opinii publicznej zostanie on zaprezentowany w ciągu najbliższych 2-3 tygodni. – Będzie w całości jawny, poza takimi elementami, jak PESEL-e albo tego typu elementy. […] Uważam, że opinia publiczna po latach zmagania się z Macierewiczem musi mieć wszystko na stole i wszystko musi być jawne – dodał.
– Obiecałem premierowi Tuskowi i premierowi Kosiniakowi-Kamyszowi, że rozliczę Antoniego Macierewicza. I to zrobię – oświadczył wiceszef MON.
Podkomisja Macierewicza pod lupą MON
19 stycznia br. w Ministerstwie Obrony powołano zespół do spraw oceny funkcjonowania podkomisji do ponownego zbadania wypadku lotniczego, zwanej potocznie podkomisją smoleńską lub podkomisją Macierewicza, która decyzją szefa tego resortu Władysława Kosiniaka-Kamysza została rozwiązana w grudniu ubiegłego roku.
"Zespół składa się z grupy ekspertów, którzy mają ocenić rzetelność, zasadność oraz gospodarność działań podejmowanych przez byłą Podkomisję MON ds. ponownego zbadania wypadku lotniczego samolotu Tu-154 pod Smoleńskiem 10 kwietnia 2010 r." – tłumaczył wówczas resort.