Porozumienie ws. Pomnika Katyńskiego osiągnięte. Monument zostaje na nabrzeżu
O osiągniętym porozumieniu poinformował Maciej Golubiewski, konsul generalny RP w Nowym Jorku. Podziękował za pomoc Erykowi Lubaczewskiemu, dyrektorowi wykonawczemu Polsko-Amerykańskiej Izby Handlowej, który zaangażował się w negocjacje.
O kulisach porozumienia z burmistrzem Stevenem Fulopem, który chciał usunąć Pomnik, mówił w Polskim Radiu 24 korespondent Polskiego Radia w Waszyngtonie, Marek Wakulski. – Pomnik Katyński zostanie przesunięty dosłownie 60 metrów od tego miejsca, gdzie jest w tej chwili. Jest to dużo spokojniejsza lokalizacja, ale również bardzo prestiżowa – powiedział.
Jak relacjonował, w ostatnich dniach nastąpiła bardzo duża eskalacja konfliktu między stroną polską, a burmistrzem Jersey City. – Wydawało się, że niezwykle trudno będzie znaleźć rozwiązanie. Od początku w próbę znalezienia rozwiązania zaangażował się rząd, KPRM, sprawdzano różne kanały osiągnięcia kompromisu (...) bardzo pomógł dyrektor wykonawczy Polsko-Amerykańskiej Izby Handlowej (...) Okazało się, że jest gotowość do dialogu. Jednocześnie odbywały się protesty, publikacje prasowe (...) mieliśmy do czynienia także z dobrą wolą ze strony burmistrza. Steven Fulop ma bardzo dużą władzę w Jersey City, zyskał w ostatnich wyborach 80 proc. głosów (...) i okazało się, że w tej fazie finałowej poszedł na bardzo duży kompromis w stosunku do tego, co myśleliśmy, że będzie na samym początku (...) ta propozycja jest już zaakceptowana przez Komitet Katyński i wszystko wskazuje na to, że Polonia akceptuje te rozwiązania – relacjonował Marek Wakulski.
W weekend planowano manifestacje sprzeciwu wobec usunięcia Pomnika. Jednak w kontekście osiągniętego porozumienia, nie wiadomo czy się odbędą. – Jeśli manifestacje Polonii się odbędą, to z pewnością będzie panowała zupełnie inna atmosfera, niż planowano. Burmistrzowi zależy, żeby pokazać, że ma bardzo duży szacunek do Polonii, do polskiej społeczności – mówił korespondent Polskiego Radia w Waszyngtonie.