"Za co jestem wściekły na PiS". Ziemkiewicz poleca nowe "Do Rzeczy"
Nowy numer "Do Rzeczy"
– Proszę tego nie uznać za zbyt daleko idące podobieństwo pomiędzy mną a Donaldem Tuskiem, ale ja też się potrafię wściec. Nie robię tego na pokaz, ale czasami muszę tej wściekłości dać upust. I tak właśnie jest w tym numerze – zapowiada Rafał Ziemkiewicz.
– Mój esej, dlaczego jestem wściekły na PiS – bardzo serdecznie wszystkim polecam. Mija dziewięć miesięcy, kiedy to PiS, jako największa partia opozycyjna, stanowczo odmawia jakiejkolwiek dyskusji i przyjęcia do wiadomości jakiejkolwiek refleksji, dlaczego stracił władzę – mówi publicysta "Do Rzeczy".
– Co zrobić poza biernym czekaniem aż mityczne wahadło odbije, czy też karuzela nastrojów społecznych się odwróci? – zastanawia się Ziemkiewicz.
Na łamach "Do Rzeczy" również:
– Afera z alkotubkami pokazała, że standardy w Polsce tąpnęły do poziomu białoruskiego – stwierdza Łukasz Warzecha w tekście "Premier w środku alkotubki".
– Jak żyć? Największy influencer ery nowożytnej podpowiada: w zgodzie z innymi, a przede wszystkim z samym sobą – pisze Wiesław Chełminiak w artykule "Nasz brat Montaigne".
– Wiele razy w historii padliśmy ofiarą arbitrażu wielkich mocarstw nieliczących się z naszymi aspiracjami narodowymi i suwerennościowymi. Tym bardziej powinniśmy wystrzegać się tego w stosunku do Ukrainy – przekonuje Piotr Semka w tekście "Ukraina. Jaka wojna? Jaki pokój?".
– Ursula von der Leyen przedstawiła proponowany skład nowej Komisji Europejskiej. Wśród 25 kandydatów na komisarzy co najmniej kilku budzi poważne wątpliwości – alarmuje Dominika Ćosić w artykule "Zielona komisja".
W najnowszym numerze również Zuzanna Dąbrowska-Pieczyńska o "Strefach wolnych od dzieci".
Nowy numer "Do Rzeczy" w sprzedaży od 7 października 2024 r.
Trwa zbiórka na film "Grób Rybaka"! Szczegóły na https://zrzutka.pl/m8c5v5!