Bodnar wysyła wnioski do Sejmu. Dwaj posłowie stracą immunitety?
Podstawą skierowania wniosku jest przeanalizowany materiał dowodowy w śledztwie dotyczącym podejrzenia złożenia przez Łukasza Mejzę fałszywych oświadczeń majątkowych. Chodzi o oświadczenia z IX i X kadencji Sejmu.
"Uzyskane dowody uzasadniają dostatecznie podejrzenie popełnienia przez Łukasza Mejzę 11 przestępstw" – czytamy w komunikacie Prokuratury Krajowej opublikowanym we wtorek.
Wynika z niego, że siedem przestępstw dotyczy "podania nieprawdy lub zatajenia prawdy w siedmiu złożonych w latach 2021-2024 oświadczeniach o stanie majątkowym", a trzy "zatajenia bądź wskazania nieprawdziwych danych dotyczących stanu majątkowego".
W postępowaniu badane jest także naruszenie art. 231 k.k. polegające na tym, że funkcjonariusz publiczny, poseł na Sejm RP, nie dopełnił ciążącego na nim obowiązku zgłoszenia wymaganych ustawą informacji w okresie nie później niż w ciągu 30 dni do prowadzonego przez Marszałka Sejmu rejestru korzyści o jakim mowa w art. 35a ustawy o wykonaniu mandatu posła i senatora.
Łukasz Mejza straci immunitet?
"Łukasz Mejza, będąc posłem na Sejm RP, chroniony jest immunitetem parlamentarnym, co zgodnie z treścią art. 17 § 1 pkt 10 kpk stanowi negatywną przesłankę procesową do przedstawienia mu zarzutów i przesłuchania w charakterze podejrzanego w postępowaniu prowadzonym przez Prokuraturę Okręgową w Zielonej Górze. Przeszkoda ta jest usuwalna poprzez wyrażenie zgody przez Sejm RP na pociągnięcie posła do odpowiedzialności karnej" – napisała prok. Anna Adamiak, rzecznik prasowy prokuratura generalnego.
W wyborach w 2023 r. Mejza kandydował do Sejmu z listy Prawa i Sprawiedliwości. Uzyskał poselską reelekcję, zdobywając 10 162 głosy. W nowej kadencji zasiadł w klubie parlamentarnym PiS. W grudniu ub.r. Partia Republikańska, której był członkiem, została rozwiązana.
Wniosek ws. Ryszarda Wilka
Drugi wniosek dotyczy posła Konfederacji Ryszarda Wilka. Postępowanie w jego sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Nowym Sączu.
Zgodnie z komunikatem PK śledczy zgromadzili obszerny materiał dowodowy, m.in. zeznania postronnych świadków, zeznania funkcjonariuszy policji, który podejmowali "interwencję w celu ochrony życia i zdrowia posła Ryszarda Wilka", a także oględziny telefonu jednego z policjantów oraz zapisu kamer nasobnych mundurowych, które rejestrowały przebieg zdarzenia.
Według prokuratury dowody dają uzasadnione podejrzenie, że poseł dopuścił się trzech przestępstw. Chodzi o "stosowanie groźby bezprawnej w celu zmuszenia funkcjonariusza Policji do zaniechania podejmowanej przez niego interwencji", "naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza Policji", "znieważeniu funkcjonariuszy Policji podczas i w związku z pełnieniem przez nich obowiązków służbowych".
"Wykonanie czynności procesowych w sprawie Prokuratury Rejonowej w Nowym Sączu z udziałem posła Ryszarda Wilka, a w tym przedstawienie mu zarzutu popełnienia wskazanych powyżej czynów i przesłuchanie w charakterze podejrzanego, z uwagi na chroniący go immunitet parlamentarny wymaga zgody Sejmu RP" – napisała prok. Adamiak.
W wyborach w 2023 r. Wilk startował do Sejmu z listy Konfederacji. Uzyskał mandat posła, otrzymując 19 374 głosy. W czerwcu br. bezskutecznie kandydował do Parlamentu Europejskiego.