Jakie rachunki za prąd w 2025? Eksperci nie mają dobrych wiadomości
1 lipca tego roku rząd przyjął rozwiązania, które regulują cenę maksymalną za energię elektryczną dla gospodarstw domowych bez względu na zużycie. Niestety, będą one obowiązywać jedynie do końca tego roku. Co gorsza, od 1 stycznia 2025 r. na rachunkach ponownie pojawi się opłata mocowa, która dla przeciętnego odbiorcy w gospodarstwie domowym wyniesie 11,44 zł netto miesięcznie. Oba te fakty będą oznaczać tylko jedno: wkrótce Polacy mogą spodziewać się większych rachunków za energię elektryczną.
Brak propozycji rządu
Jak pisze portal money.pl, rząd na razie nie przygotował żadnych rozwiązań, które uchroniłyby gospodarstwa domowe przed wyższymi rachunkami. Ministerstwo Klimatu i Środowiska pracuje nad analizami i czeka na decyzję Ministerstwa Finansów. Tej na razie nie ma, choć politycy obozu rządzącego zapewniają, że jakieś rozwiązanie zostanie przedstawione do końca roku.
– Pieniądze, które zostały zabezpieczone na ten cel w projekcie budżetu państwa, są dalej bezpieczne, mimo wystąpienia różnych niespodziewanych zdarzeń, m.in. konieczności wsparcia odbudowy po powodzi – powiedziała minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska,
Problem jednak w tym, że w projekcie budżetu na programy osłonowe przewidziano 2 mld złotych. Tymczasem eksperci wskazują, że potrzeba na to prawie 4,5 mld.
Według bardzo ostrożnych szacunków przeciętne rachunki za prąd mogą wzrosnąć o 15 proc.
Najdroższy prąd w Europie
Przypomnijmy, że obecnie Polska ma najdroższy prąd w Europie. Według danych Polityki Insight po siedmiu miesiącach bieżącego roku średnia cena hurtowa energii elektrycznej w Polsce wyniosła średnio 90 euro za MWh. Wyższe ceny notowane były w tym okresie tylko w Irlandii (98,68 euro za MWh) i we Włoszech (95-98 euro za MWh). Na przeciwnym biegunie znalazły się stawki w Norwegii i Szwecji – w lipcu hurtowe ceny energii w tych państwach wyniosły średnio od 32 do 39 euro.