Kto kandydatem KO na prezydenta? Mastalerek: Jego zwycięstwo upokorzyłoby Kaczyńskiego
Trwają medialne spekulacje, kogo największe partie wystawią w wyborach na prezydenta Polski. Choć PiS ma przedstawić swojego kandydata już 11 listopada, to w partii wciąż nie zapadła decyzja dot. tego, kto ma nim zostać. Media donoszą, że prawdopodobnym scenariuszem jest organizacja prawyborów, które miałyby wyłonić kandydata na prezydenta.
Z kolei w Platformie Obywatelskiej jeszcze do niedawna pewnym kandydatem był Rafał Trzaskowski. W ostatnich tygodniach coraz częściej mówi się jednak o Radosławie Sikorskim. Wciąż nie wiadomo, jaką decyzję podejmie Donald Tusk. Choć szef rządu zarzeka się, że nie zamierza kandydować, to jednak są politycy, którzy mu nie wierzą.
Mastalerek: To upokorzyłoby Kaczyńskiego
Marcin Mastalerek, szef gabinetu prezydenta Andrzeja Dudy uważa, że szanse Rafała Trzaskowskiego na zostanie kandydatem KO na prezydenta maleją. Z kolei Donald Tusk, jego zdaniem, chętnie wystartowałby w wyborach, ale boi się przegranej.
– Od dawna mówiłem i jestem w tym konsekwentny, że planem numer jeden Donalda Tuska była Europa. Chciał zostać szefem Komisji Europejskiej, liczył na to, że Ursula von der Leyen nie uzyska większości w Parlamencie Europejskim, nie udało mu się. Planem numer dwa jest prezydentura, natomiast Donald Tusk po tym, jak przeżył traumę w 2005 roku, uważam, że boi się startować – powiedział.
Z tych względów, szanse Radosława Sikorskiego mogą znacząco się zwiększyć. Jak powiedział Mastalerek, ewentualne zwycięstwo obecnego szefa MSZ, który w przeszłości był członkiem pierwszego rządu PiS, byłoby upokarzającą porażką Jarosława Kaczyńskiego.
– Gdyby nie Donald Tusk, o ile oczywiście się nie zdecyduje, bo będzie się obawiał porażki, to stawiałbym na Radosława Sikorskiego i to z powodów nie tylko politycznych, co bardziej ludzkich. Donald Tusk może myśleć, co byłoby największym upokorzeniem dla Jarosława Kaczyńskiego, to uważam, że prezydentura Radosława Sikorskiego tym by była. I tym może się również, oprócz względów politycznych, kierować Donald Tusk – stwierdził szef gabinetu prezydenta.