Czarnek ma szansę pokonać Trzaskowskiego? Doniesienia o badaniach PiS
Czy to Przemysław Czarnek zostanie kandydatem PiS do urzędu prezydenta? W ostatnim tygodniu o takiej możliwości mówi się najczęściej. Jednocześnie wiadomo już, że w partii nie będzie prawyborów prezydenckich.
"Jak prezes jeździł po kraju i w nieformalnych rozmowach pytał działaczy, kto powinien zostać kandydatem PiS na prezydenta, najczęściej spontanicznie pojawiało się nazwisko Czarnka. Prezes był jednak sceptyczny, bo obawiał się, że byłego ministra edukacji i nauki zbyt obciążają sprawy związane z udziałem w rządzie, w rodzaju 'willi plus', żeby miał szanse powalczyć" – opisuje gazeta.pl.
Okazuje się jednak, że "ostatnie wewnętrzne badania wykazały, iż Czarnek wcale nie jest na straconej pozycji". – Ostatnio odchudził się i nieco złagodził ton swoich wypowiedzi, wszystko to już pod kampanię prezydencką – twierdzi rozmówca z PiS.
"Czarnek pojawia się też przy każdej możliwej okazji, w czwartek był jednym z niewielu polityków PiS, który nie uciekał przed komentowaniem informacji MON na temat działań podkomisji Antoniego Macierewicza. Pokazał się też na konferencji w Lublinie z Mateuszem Morawieckim, również myślącym o kandydowaniu, co miało pokazać jedność szeregów PiS. Jest więc bardzo prawdopodobne, że to Czarnek zostanie 11 listopada wskazany jako kandydat PiS w wyborach prezydenckich. Będzie to tym bardziej prawdopodobne, jeśli wybory w USA wygra Donald Trump, do którego Czarnek jest czasem porównywany" – czytamy.
Jednak Sikorski?
"Kto będzie naszym kandydatem w wyborach prezydenckich? Tę decyzję ogłosimy 7 grudnia, na Śląsku. Będzie to ktoś, kto, po pierwsze, nadaje się najlepiej na ten urząd, po drugie – ma największe szanse na wygranie" – napisał lider PO w serwisie X. "Po trzecie – nie będę to ja. Naprawdę!" – zapewnia Donald Tusk. "Koalicja Obywatelska ogłosi decyzję o kandydacie na prezydenta w Gliwicach. Według naszych rozmówców z KO, na miejscu już zaczęły się pierwsze przygotowania do wydarzenia. Są tam już ludzie współpracujący z Rafałem Trzaskowskim" – podał Wirtualna Polska. – W środę w Gliwicach jest ekipa Trzaskowskiego, która już przygotowuje wydarzenie zapowiedziane na 7 grudnia – mówi informator. Drugi rozmówca potwierdza, że przygotowania w Gliwicach właśnie się zaczynają.
Według "Newsweeka" wyciąganie takich wniosków jest przedwczesne. "Niektórzy z informacji, że impreza odbędzie się na Śląsku – najpewniej w Gliwicach – wyciągnęli wniosek, że kandydatem na prezydenta z PO będzie na pewno Rafał Trzaskowski. Dlaczego? Bo jego żona jest ze Śląska. Karkołomne, ale nie takie rzeczy przeciekają do dziennikarzy" – czytamy.