5 mln zł na nagrody w Sejmie i Senacie. Więcej, niż za czasów PiS

Dodano:
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia i marszałek Senatu Małgorzata Kidawa-Błońska podczas uroczystości poświęconej 35. rocznicy powstania rządu Tadeusza Mazowieckiego Źródło: Piotr Molęcki / Kancelaria Sejmu
Od początku tego roku do urzędników z Kancelarii Sejmu i Senatu trafiło 5 mln zł. Nagrody są wyższe, niż za rządów PiS.

Rok temu, za czasów marszałek Sejmu Elżbiety Witek, podległa jej kancelaria wypłaciła ponad 2 mln 600 tys. zł nagród. Przeciętnie wypłacono 4 tys.300 zł. Teraz, kiedy marszałkiem Sejmu jest Szymon Hołownia, wypłaty są wyższe – informuje "Fakt", podając konkretne kwoty.

"W bieżącym roku pracownikom Kancelarii Sejmu wypłacono nagrody w łącznej wysokości 3 mln 991 tys. 548 zł i 67 gr brutto. Średnia kwota nagrody brutto wynosiła 6 tys. 823 zł i 16 gr. Nagrodę otrzymało 427 pracowników" – przekazały gazecie służby prasowe Sejmu.

Co istotne, pracownikom Kancelarii Sejmu nie wypłacono w tym roku 20 proc. podwyżek, jakimi objęto wszystkich pracowników budżetówki.

Okazuje się, że podobnie wygląda sytuacja w Kancelarii Senatu. "Tutaj także wydatki na nagrody są znacznie wyższe niż jeszcze w poprzedniej kadencji parlamentarnej, kiedy marszałkiem był Tomasz Grodzki. Rok temu przeznaczono na nie 774 tys. 700 zł. Przeciętna kwota takiej premii wyniosła 2 tys. 900 zł" – czytamy.

– W okresie 2 stycznia – 11 października br. z funduszu nagród wypłacono łącznie 1 mln 69 tys. zł brutto 168 pracownikom Kancelarii Senatu. Średnia kwota wypłaconej nagrody wyniosła 4 tys. 49 zł i 24 gr brutto – podał Senat.

W 2024 r. nie wypłacano nagród zarówno marszałek, jak i wicemarszałkom Sejmu i Senatu. W przyszłorocznym budżecie zaplanowano 5 proc. podwyżki dla pracowników obu kancelarii, tak samo jak dla całej sfery budżetowej – informuje "Fakt".

"Rząd odkręcił kurek z pieniędzmi". Grube miliony na nagrody dla urzędników

Z kolei w poniedziałek gazeta donosiła, że "nowy rząd odkręcił kurek z pieniędzmi i jeszcze hojniej niż poprzednia władza nagradza urzędnicze kadry". Ujawniono, że od stycznia do października ministerstwa wydały na nagrody ponad 51,7 mln zł.

Najwięcej środków, bo 22,8 mln złotych, przeznaczyło na ten cel Ministerstwo Finansów. Z danych przekazanych dziennikowi przez biuro prasowe resortu wynika, że nagrody otrzymało 3108 osób, przy czym średnia kwota nagrody wyniosła 3 tys. 785 zł i 25 gr brutto.

Na drugim miejscu uplasowało się Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Nagrody pochłonęły tu dokładnie 9 mln 902 tys. 782 zł brutto. Co zwraca szczególną uwagę, to fakt, że najniższa nagroda wyniosła 300 zł brutto, zaś najwyższa aż 12 tys. zł brutto.

Ostatnie miejsce na podium wśród najhojniejszych resortów zajmuje Ministerstwo Obrony Narodowej. "W okresie od 1 stycznia 2024 r. do 8 października 2024 r. nagrody przyznano i wypłacono w dwóch transzach na łączną kwotę 4 mln 353 tys. 793 zł i 18 zł" – przekazało biuro prasowe MON. Jak wyjaśniono, nagrody wypłacono w związku z obchodami rocznicy 25-lecia Polski w NATO oraz z okazji Święta Wojska Polskiego. "Średnia wysokość nagrody wynosiła ok. 2 tys. 590 zł. Nagrody zostały przyznane 866 pracownikom cywilnym" – czytamy.

Źródło: Fakt
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...