Zapłacimy podatek od wakacji? Szokujące plany rządu
O nowym pomyśle mówił podczas spotkania z przedstawicielami branży turystycznej minister sportu i turystyki Sławomir Nitras. Celem nowych regulacji – według oficjalnych zapewnień – ma być wsparcie turystyki krajowej i promocja naszego kraju na arenie międzynarodowej.
Złotówka od gwiazdki. Rząd planuje wprowadzić podatek od wakacji
Do uczestników spotkania, które odbyło się 30 października w Łochowie dotarła "Rzeczpospolita". Z ich relacji wynika, że pobierana od turystów opłata wynosiłaby złotówkę od każdej gwiazdki przyznanej obiektom świadczącym usługi zakwaterowania, zarówno hotelu, jak i kempingu. Im wyższy standard, tym wyższa stawka nowego podatku. Dokładny system naliczania ma być dopiero w fazie opracowywania. Wiadomo, że rządzący rozważają również wprowadzenie systemu kontroli i weryfikacji standardów obiektów noclegowych, co zaśmiałoby ułatwić dokładne naliczanie opłat.
Według wstępnych założeń, opłata turystyczna miałaby wejść w życie w 2026 roku. Wpływy z tego tytułu szacowane są na 500-600 mln zł rocznie. Miałyby być one dzielone pomiędzy samorządy, Polską Organizację Turystyczną, urzędy marszałkowskie i urzędy skarbowe.
Dodatkowe opłaty dla klientów biur podróży. "Polska byłaby jedynym takim krajem na świecie"
Plany ministerstwa obejmują jednak nie tylko osoby spędzające wakacje w Polsce. Dodatkowymi opłatami mieliby być również objęcie klienci biur podróży, którzy zdecydują się na urlop zagraniczny. Szczegóły tej propozycji nie są znane. Natomiast na spotkaniu prezes Polskiej Izby Turystyki Paweł Niewiadomski miał jednak zauważyć, że "Polska byłaby chyba jedynym krajem na świecie, który opodatkowałby turystów jadących na wycieczki zorganizowane".