Śmierć Jolanty Brzeskiej. Prokuratura podjęła decyzję
Informację o umorzeniu postępowania Prokuratura Regionalna w Gdańsku przekazała w opublikowanym w poniedziałek komunikacie. Postanowienie w tej sprawie wydano 28 października 2024 r.
Prokuratura umarza śledztwo ws. śmierci Jolanty Brzeskiej
Jak wyjaśniono, podstawą umorzenia śledztwa jest brak danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia czynu zabronionego.
"Śledztwo w sprawie zgonu Jolanty Brzeskiej, oscylowało wokół trzech możliwych wersji zdarzenia: zabójstwa; samobójstwa; nieszczęśliwego wypadku. Zdaniem Prokuratora, żadnej z wyżej wskazanych wersji śledczych nie można jednoznacznie, bezsprzecznie potwierdzić ani wykluczyć. Wszystkie są probabilistycznie wiarygodne, a na obecnym etapie postępowania zebrano pełny i kompletny materiał dowodowy, umożliwiający wydanie końcowej decyzji merytorycznej. Wyczerpanie inicjatywy dowodowej nakazało Prokuratorowi wydanie postanowienia o umorzeniu śledztwa" – czytamy.
Śmierć Jolanty Brzeskiej
Spalone ciało Jolanty Brzeskiej, działaczki Warszawskiego Stowarzyszenia Lokatorów, zostało odnalezione w marcu 2011 roku w Powsinie. Postępowanie formalnie dotyczyło nieumyślnego spowodowania śmierci, ale prokuratura badała kilka możliwych wersji, w tym samobójstwa i zabójstwa. Śledztwo umorzono w 2013 roku z powodu niewykrycia sprawców. Wiele wskazuje na to, że tragiczna śmierć Brzeskiej miała związek z jej zaangażowaniem w walkę o prawa lokatorów. Jolanta Brzeska stała się liderką oddolnego ruchu zwalczającego tzw. dziką reprywatyzację, do której dochodziło w Warszawie. W wyniku procederu, dziesiątkom osób uprzykrzano życie i podwyższano czynsz; część lokatorów reprywatyzowanych np. na luksusowe apartamenty kamienic wyprowadzała się ze swoich mieszkań.
Decyzję o wszczęciu nowego śledztwa ws. zabójstwa Jolanty Brzeskiej, podjął we wrześniu 2016 roku ówczesny minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro. Sprawę prowadziła Prokuratura Regionalna w Gdańsku.