Węgry, Serbia, Bułgaria. W tych krajach jest najwięcej zwolenników Trumpa
Oczy całego świata zwrócone są we wtorek na Stany Zjednoczone, których obywatele dokonują wyboru 47. prezydenta. Kamala Harris oraz Donald Trump idą łeb w łeb. Na ostateczny wynik wyborów możemy poczekać nawet kilka dni, choć w zakładach bukmacherskich więcej zarobimy, jeśli wygra kandydatka Partii Demokratycznej.
W światowej ankiecie przeprowadzonej przez Instytut Gallupa sprawdzono, kogo popierają mieszkańcy 43 krajów. Łącznie przebadano 40 tys. 888 osób w 43 krajach na całym "Kamala Harris cieszy się znaczną popularnością w Ameryce Łacińskiej i Europie Zachodniej, natomiast Donald Trump ma większe poparcie w Europie Wschodniej i Azji Południowo-Wschodniej" – opisuje Business Insider.
Serbia najbardziej "protrumpowska" w Europie
Największą popularnością kandydatka Demokratów cieszy się w krajach skandynawskich – Danii, Finlandii, Norwegii i Szwecji. Bardzo wysokie poparcie zdobywa także w Niderlandach, Niemczech, Austrii oraz Irlandii. Im bardziej na południe i wschód, tym większą sympatią mieszkańcy darzą Donalda Trumpa. Najwięcej zwolenników biznesmen ma w Serbii oraz na Węgrzech i w Bułgarii.
"Według sondażu Węgry są najbardziej protrumpowskim krajem w UE! Nic dziwnego – Donald Trump to skupienie się na zabezpieczaniu granic, osiąganiu pokoju i wspieraniu wzrostu gospodarczego, co rezonuje również z naszymi własnymi priorytetami narodowymi!" – napisał w serwisie X Balazs Orban, szef biura politycznego premiera Węgier.
"W światowej ankiecie Instytutu Gallupa wyniki wskazują na wyraźną preferencję dla Kamali Harris w roli prezydent USA. Uzyskała ona 54 proc. poparcia, a Donald Trump — 26 proc. Dwie trzecie osób w badanych krajach (67 proc.) uważa, że wybory w USA będą miały "bardzo duży/wysoki" wpływ na ich własne kraje. Co więcej, 38 proc. respondentów uważa, że prezydentura Harris mogłaby poprawić pozycję Ameryki na świecie, podczas gdy tylko 19 proc. uważa, że władza Trumpa mogłaby mieć podobny efekt. Niemal połowa (48 proc.) sądzi, że Trump mógłby pogorszyć międzynarodowy wizerunek Stanów Zjednoczonych" – wskazuje Business Insider.