Kreml reaguje na zwycięstwo Trumpa. Padły słowa o "resecie"

Dodano:
Dmitrij Pieskow, rzecznik Kremla Źródło: PAP/EPA / SPUTNIK POOL
Dmitrij Pieskow przekazał, że Rosja jest zainteresowana przeprowadzeniem "resetu" w relacjach z USA.

W środę o godzinie 7 czasu polskiego zamknięte zostały ostatnie lokale wyborcze w Stanach Zjednoczonych. Z informacji telewizji CNN wynika, że kandydat republikanów Donald Trump może liczyć na 266 głosów elektorskich, a kandydatka demokratów Kamala Harris – na 205 (do zwycięstwa potrzebnych jest 270 głosów elektorskich). Gratulację Trumpowi złożyli już m.in. Donald Tusk, Andrzej Duda, Emmanuel Macron czy Viktor Orban.

Rzecznik Kremla stwierdził jednak, że nie wie, czy Władimir Putin pogratuluje Trumpowi zwycięstwa. Pieskow stwierdził bowiem, że bez względu na wynik wyborów i nowego gospodarza w Białym Domu, to Stany Zjednoczone pozostają państwem wrogim wobec Rosji.

Pieskow zapewnił jednak, że Rosja pozostaje otwarta na dialog z Ameryką w sprawie przeprowadzenia "resetu" we wzajemnych relacjach.

Rzecznik Kremla zapewnił, że Moskwa nie ingerowała w amerykański proces wyborczy.

Trump: Bóg oszczędził mnie nie bez powodu. Naszą wspólną misją jest uratować Amerykę

Jeszcze w trakcie liczenia głosów, kiedy stało się jasne, kto wygra, Kamala Harris odwołała zaplanowane wystąpienie. Jej sztab obwieścił, że zamierza zabrać głos jutro.

Trump pojawił się natomiast na scenie w West Palm Beach na Florydzie, gdzie wygłosił krótkie przemówienie. Republikanin podziękował Amerykanom, rodzinie i współpracownikom. Podkreślił, że zależmy mu na zakończeniu podziałów, które dzieliły ludzi przez ostatnie 4 lata. Przypomniał swoje obietnice, że, USA pod rządzami jego ekipy będą redukować zadłużenie i obniżać podatki. Zapewnił też, że Ameryka nie rozpocznie żadnego konfliktu zbrojnego.

– Bóg mnie oszczędził nie bez powodu – powiedział Trump, nawiązując do zamachu na jego życie. – Tym powodem było to, aby uratować nasz kraj, a teraz zrealizujemy tę misję razem. To nie będzie łatwe zadanie, ale wykorzystam całą moją zawziętość, aby podołać tej pracy – stwierdził.

– Zrobimy co tylko możemy, żeby odmienić ten kraj. Zrobimy to bardzo szybko, zrobimy to na wszelkie możliwe sposoby. 5 listopada zostanie zapamiętany jako dzień, w którym Amerykanie odzyskali kontrolę nad swoim krajem – oświadczył Donald Trump.

Zapraszamy do obejrzenia naszych analiz i komentarzy do wyborów w USA. Transmisja na naszym kanale w serwisie YouTube.


Źródło: Interia.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...