Ukraiński biskup podziękował Polakom. "Za to, że się nami nie męczą"

Dodano:
Arcybiskup większy kijowsko-halicki, zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego abp Światosław Szewczuk Źródło: PAP / Rafał Guz
Ukraina jest szczerze wdzięczna Polsce, Polakom i polskim władzom za to, że się nami nie męczą – powiedział zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego (UKGK) abp Światosław Szewczuk.

Ukraiński duchowny odwiedził w piątek Gdańsk, gdzie odbył szereg spotkań, w tym z wojewodą pomorskim Beatą Rutkiewicz. W spotkaniu uczestniczył również biskup Arkadiusz Trochanowski, eparcha olsztyńsko-gdański UKGK.

Abp Szewczuk: Ukraina jest wdzięczna Polakom, że się nami nie męczą

– Ukraina jest szczerze wdzięczna Polsce, Polakom i polskim władzom za to, że się nami nie męczą. Oczywiście nie jesteśmy aniołami, jesteśmy ludźmi jak wszyscy inni i nie zawsze mamy tylko najlepszych ludzi z Ukrainy. Ale tak naprawdę Ukraina jest bardzo wdzięczna za waszą otwartość, szczerość, za to, że otworzyliście nie tylko swoje domy, struktury i budżety, ale także swoje serca. Wasza solidarność i wzajemne wsparcie są niezwykle ważne i są chrześcijańskim i ludzkim świadectwem – powiedział zwierzchnik UKGK.

Abp Szewczuk podkreślił również znaczenie rozwoju dobrosąsiedzkich stosunków między Ukrainą a Polską, wyrażając przekonanie, że Ukraińcy są gotowi "budować nowe relacje od podstaw". – Mam nadzieję, że teraz Polacy na nowo odkrywają oblicze Ukraińców, rozumiejąc, że jest to naprawdę dobry sąsiad – stwierdził.

Dodał, że choć Ukraińcy na zachodniej Ukrainie nadal cierpią z powodu historycznych ran, w szczególności z powodu wydarzeń XX wieku, podobnie jak Polacy we wschodniej Polsce, dziś ludzie postrzegają polską pomoc jako wielki gest solidarności, który pozwala im budować nowe relacje.

"Będziemy walczyć, bo nie mamy innego wyjścia"

Zwierzchnik UKGK podzielił się również z polskimi władzami swoją wizją sytuacji w Ukrainie. Podkreślił, że godność i wolność są podstawą walki o niepodległość, zaznaczając, że "Ukraina będzie walczyć, bo nie ma innego wyjścia".

Następnie mówił o okropnościach doświadczanych przez ukraińskie dzieci uprowadzone przez rosyjskich najeźdźców oraz o bólu doświadczanym przez kraj z powodu tortur i znęcania się nad ludnością cywilną.

– Tak, Rosjanie bombardują nas każdego dnia – coraz bardziej. Jesteśmy naprawdę zmęczeni i wyczerpani. Ale to zmęczenie przeradza się w działanie. Być może jest to również znak, że my, ranni i wyczerpani, także psychicznie, chcemy zrobić więcej, ponieważ stres często prowadzi do nadpobudliwości. Ale taka jest nasza rzeczywistość. Dlatego proszę o przyjęcie naszego przesłania nadziei z Ukrainy: broniliśmy się i będziemy się bronić, bo naprawdę nie mamy innego wyjścia – podsumował abp Szewczuk.

Źródło: KAI
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...