Spięcie u Olejnik. Bielan: Wszyscy transmitowali przemówienie szefa NATO, a TVN 24 pytał o protest
Wicemarszałek Senatu powiedział, że Jarosławowi Kaczyńskiemu nic poważnego nie dolega. Jak dodał, prezes PiS wkrótce wróci do pracy. – Jego mandat kończy się dopiero w 2020 roku. Zresztą, jak sadzę, będzie się ubiegał o jego odnowienie – mówił. – W kontuzji Jarosława Kaczyńskiego nie ma naprawdę żadnej tajemnicy. W ciągu kilkunastu dni wróci. Miał zabieg, po tym zabiegu musi mieć trochę czasu, żeby dojść do siebie. Ma podawane leki, jest leczony. W ciągu kilkunastu dni opuści szpital – zdradził.
– Sam słyszałem rozmaite plotki. To już tak naprawdę od wielu, wielu lat o tym, że Jarosław Kaczyński ma cierpieć na jakaś śmiertelną chorobę i próbowano uprawdopodobnić te plotki, podając miejsce, w jakim leży w szpitalu, jakim się bada, itd. Kiedyś nawet złapałem pewnego byłego lidera opozycji na rozsiewaniu tych plotek, więc rozumiem wzburzenie Joachima Brudzińskiego – powiedział Bielan.
Wicemarszałek Senatu skrytykował również na koniec TVN 24. – Chcę powiedzieć o sytuacji z dzisiaj, kiedy w Sejmie przemawiał sekretarz generalny NATO, niezwykle ważny polityk. Wszystkie stacje informacyjne to przemówienie transmitowały, natomiast TVN24 przed Sejmem przepytywał polityków opozycji w sprawie protestu, który skończył się wczoraj – powiedział. – Pan nie ogląda wszystkich naszych anten. Transmitowaliśmy. BiS [Biznes i świat] transmitował – odpowiedziała Monika Olejnik. – Mogę pani pokazać, bo zrobiłem sobie printscreeny, jeżeli pani nie ogląda swojej stacji, co jest dla mnie zrozumiałe. Godzina 10:06, przemawia w Sejmie sekretarz Stoltenberg, redaktor Adamek relacjonuje protest, który się zakończył już wczoraj – zakończył Bielan.