Sikorski zwrócił się do Trzaskowskiego po ogłoszeniu wyników. Miał jedno pytanie
W głosowaniu w prawyborach Koalicji Obywatelskiej na kandydata na prezydenta Rzeczypospolitej głos oddało 22,126 osób. Rafał Trzaskowski uzyskał 74 proc. głosów, podczas gdy Radosław Sikorski 25 proc. To oznacza zdecydowane zwycięstwo włodarza stolicy.
Sikorski do Trzaskowskiego: Walcz i wygraj
Chwilę po ogłoszeniu wyników głos ze sceny zabrał Radosław Sikorski. Polityk podziękował swojemu konkurentowi i życzył mu zwycięstwa w wyborach prezydenckich.
– Zmobilizowaliśmy partię, pokazaliśmy, że mamy dwóch wybieralnych kandydatów a nie pięciu słabych. Dziękuję za rycerski pojedynek, dziękuję wszystkim, którzy na mnie oddali głos, dziękuję mojemu młodemu i skutecznemu sztabowi – mówił.
Jak następnie zapewnił, "akceptuje wynik prawyborów". – Rafale, gratuluję. Wzywam wszystkich, którzy na mnie głosowali do bezwarunkowego poparcia kandydata KO Rafała Trzaskowskiego. Rafale, walcz, walcz, walcz. I wygraj. Dyplomacja jest i będzie pierwszą linią obrony Rzeczpospolitej i będzie wspierać prezydenta Trzaskowskiego – mówił szef MSZ.
Na koniec zwrócił się bezpośrednio do Trzaskowskiego. – I słuchaj, podpiszesz mi chyba te 50 nominacji amabasadorskich? – pytał, co wywołało śmiech na sali. Sikorski w ten sposób nawiązał do sporu, jaki wyrósł między MSZ a prezydentem Dudą ws. wymiany kilkudziesięciu ambasadorów.
Trzaskowski: Kandydat musi być twardy
Również prezydent Warszawy zabrał głos po ogłoszeniu wyników. – Przede wszystkim chciałbym serdecznie podziękować, wszystkim, którzy wzięli udział w prawyborach, bo to nasze święto – powiedział.
– W PiS-ie zadecyduje jeden głos, u nas 22 tys. osób. W PiS-ie ważny jest jeden głos, u nas każdy głos. I tym się właśnie różnimy. Zdecydowaliśmy się na prawybory, bo jesteśmy partią demokratyczną, na serio. Ja od 2020 r. czułem tę odpowiedzialność, że popieracie mnie przez ten cały czas – wskazywał kandydat KO.
– Jestem przekonany, że wychodzimy z tych prawyborów wzmocnieni. Ja mam bardzo mocny mandat, dużo determinacji i odwagi do tego, by wygrać z PiS-em. Zachowywaliśmy się w czasie tej kampanii po rycersku. Radek ma całkowitą rację, że kandydat na prezydenta musi być twardy i sprawdzony w boju. Dziękuję, że daliście mi tę energię – stwierdził.