"Czarny koń". Biedroń: Lewica ma kandydatkę

Trwający weekend bez wątpienia odbywa się pod znakiem przyszłorocznych wyborów prezydenckich. To dlatego, że największe partie ogłaszają swoich kandydatów. W sobotę Koalicja Obywatelska poinformowała, że reprezentować ją będzie Rafał Trzaskowski. Decyzja w tej sprawie zapadła w prawyborach. W niedzielę z kolei, swojego kandydata zaprezentuje Prawo i Sprawiedliwość. Według nieoficjalnych ustaleń, wybór miał paść na prezesa Instytutu Pamięci Narodowej Karola Nawrockiego.

"Lewica ma kandydatkę". Robert Biedroń o wyborach prezydenckich

– Karty zostały rozdane w większości ugrupowań. My dzisiaj możemy się temu przyjrzeć i wybrać kandydatkę, która będzie łączyła, a nie dzieliła – stwierdził w niedzielę w "Woronicza 17" na antenie TVP Info Robert Biedroń.

Europoseł Lewicy podkreślił, że jego ugrupowanie wystawi w wyborach prezydenckich "czarnego konia". – Lewica ma kandydatkę – oświadczył.

Z przekazanych przez niego informacji wynika, że jej nazwisko zostanie ogłoszone prawdopodobnie w połowie grudnia. – Bez prawyborów, bo nie potrzebujemy prawyborów. Wiemy tylko tyle, że Lewica będzie miała świetną kandydatkę, proszę na nią głosować – podkreślił Biedroń.

Wybory prezydenckie 2025. Oto kandydaci

Przypomnijmy, że dotychczas, oprócz Rafała Trzaskowskiego, swój start w przyszłorocznych wyborach prezydenckich ogłosili również: Sławomir Mentzen z Konfederacji, Szymon Hołowni z Polski 2050, który prawdopodobnie otrzyma również poparcie Polskiego Stronnictwa Ludowego oraz Marek Jakubiak.