"To będzie polityczny koniec Zełenskiego". Mocne słowa z Ukrainy
Jak stwierdził były minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba, jest mało prawdopodobne, aby nowo wybrany prezydent USA Donald Trump mógł doprowadzić do zakończenia wojny na Ukrainie na korzystnych dla Kijowa warunkach. Według niego rosyjski prezydent Władimir Putin nie chce zawierać porozumienia pokojowego. Dodał, że Trump ryzykuje załamaniem ukraińskiej linii frontu, jeśli USA przestaną dostarczać Kijowowi broń.
Kuleba uważa, że sojusznicy Rosji działają znacznie bardziej zdecydowanie niż partnerzy Ukrainy. Powiedział, że kraje zachodnie często wykazują niespójność i niewiarygodność, jeśli chodzi o wsparcie dla Kijowa. Ponadto Putin nie jest gotowy na zakończenie wojny na Ukrainie. Dyplomata jest pewien, że rosyjski przywódca nadal chce zniszczyć Ukrainę.
– Putin nadal wierzy, że może zniszczyć ukraińską państwowość i zmiażdżyć Ukrainę jako niezależną demokrację. I wierzy, że jest o krok od pokazania Zachodu jako słabego. Ukraina jest osobistą obsesją Putina, ale jej zmiażdżenie jest także środkiem do osiągnięcia jego wielkiego celu: pokazania całemu światu, że Zachód nie jest w stanie obronić się sam ani tego, co reprezentuje – wyjaśnił były minister spraw zagranicznych Ukrainy.
Plan Trumpa
W czasie kampanii wyborczej Trump obiecywał zakończenie wojny na Ukrainie i przekonywał, że uda mu się to zrobić w jeden dzień. W październiku wiceprezydent-elekt JD Vance powiedział, że propozycja nowego prezydenta USA najprawdopodobniej będzie obejmować ustępstwa terytorialne na rzecz Rosji i utworzenie strefy zdemilitaryzowanej.
Kuleba uważa, że tego planu nie uda się zrealizować. Według niego Putin nie jest zainteresowany dyplomacją, a zamiast tego stara się zmęczyć Zachód. Ponadto ukraiński polityk podkreślił, że takiego porozumienia nie podpisze także prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski:
– Rosjanie zatrzymują Donbas, zachowują Krym, żadnego członkostwa w NATO. Czy Zełenski może podpisać porozumienie? Nie może ze względu na konstytucję. I ponieważ to będzie jego polityczny koniec – powiedział.