"Zagrożenie dla państwa". Tusk reaguje na blokady Ostatniego Pokolenia
Od ubiegłego poniedziałku "aktywiści klimatyczni" Ostatniego Pokolenia próbują zablokować warszawską Wisłostradę. Na swoich kanałach w mediach społecznościowych zapowiadają, że "to początek kilku tygodni blokad".
Donald Tusk o protestach Ostatniego Pokolenia. "Wezwałem służby"
Po tygodniu działania te spotkały się z reakcją Donalda Tuska. O podjętej w tej sprawie decyzji szef rządu poinformował w poniedziałek za pośrednictwem mediów społecznościowych.
"Blokowanie dróg, niezależnie od politycznych intencji, stwarza zagrożenie dla państwa i wszystkich użytkowników dróg" – podkreślił premier na platformie X, po czym dodał: "Wezwałem dziś odpowiednie służby do zdecydowanego reagowania i przeciwdziałania takim akcjom:.
Przypomnijmy, że grupa klimatystów argumentuje swoją "akcję protestacyjną" potrzebą zwrócenia uwagi na problem wykluczenia komunikacyjnego oraz pogłębienie się tzw. kryzysu klimatycznego. Awanturnicy zagrozili, że ignorowanie ich "postulatów" spotka się z "coraz większymi protestami".
"Od 25 listopada wolontariusze Ostatniego Pokolenia zamienią Wisłostradę w stałe miejsce obywatelskiego oporu" – zapowiadają, odgrażając się, że "to początek kilku tygodni blokad".
Blokady klimatystów
To nie pierwsza tego typu "akcja" klimatystów w Polsce na przestrzeni ostatnich miesięcy. Jedna z nich polegała na zablokowaniu dwóch mostów (Śląsko-Dąbrowskiego i Świętokrzyskiego), inna – bardziej symboliczna – na oblaniu farbą warszawskiej Syrenki.
Jeszcze innym razem aktywiści próbowali zakłócić wyścigi konne na Służewcu, żądając "zatrzymania budowy nowych dróg ekspresowych i autostrad oraz przeznaczenia tych funduszy na tani i dostępny transport, głównie w Polsce powiatowej".