Czy Polacy będą zrujnowani przez Zielony Ład?
Rosnące koszty dotykają całych rodzin, przed którymi staje perspektywa realnego ubóstwa, w którym opłacenie rachunków jest luksusem. Wzrost cen można łatwo odwrócić, uwalniając się spod jarzma nieproporcjonalnych unijnych regulacji i inwestując w źródła taniej energii. Dlatego od miesięcy prowadzimy badania nad Zielonym Ładem, a dzisiaj włączamy się do merytorycznej kampanii sprzeciwu.
Wskazujemy, ile kosztuje nas unijny Zielony Ład
Koszty realizacji unijnego Zielonego Ładu poniesie każdy z nas. Z samego tytułu dodatkowej opłaty za paliwa wykorzystywane do ogrzewania domu i napędzania pojazdów, wydatki przeciętnej polskiej rodziny wzrosną o blisko 25 tys. zł rocznie. Do tego dochodzą opłaty nakładane na biznes, które już przyczyniają się do likwidacji tysięcy miejsc pracy. Łączne koszty wprowadzenia Zielonego Ładu w Polsce są szacowane na aż 90 miliardów euro rocznie!
Eksperci Ordo Iuris pracują nad raportem, w którym znajdą się szczegółowe szacunki kosztów, które Polacy będą musieli ponieść w związku z implementacją szaleńczej unijnej polityki klimatycznej. Niebawem opublikujemy także kluczowy raport, którego dotąd jeszcze w Polsce nie było. To Biała Księga Zielonego Ładu, w której dokładnie omówimy wszystkie akty prawne Zielonego Ładu, ujawniając, kto z polityków – z imienia i nazwiska – był i jest odpowiedzialny za ich wdrażanie w Polsce. Ta wiedza należy się wszystkim rodakom. To przecież nikt inny, jak rządzący Polską politycy poparli wdrożenie w Polsce „gospodarki bezemisyjnej” do 2050 r.
Niedawno media szeroko relacjonowały tragedię pana Zdzisława – emeryta z Wielkopolski, który idąc za namową manipulacyjnej kampanii ekologicznej wymienił piec węglowy na pompę ciepła. Na spotkaniu z marszałkiem Sejmu Szymonem Hołownią siedemdziesięciolatek opowiedział o tym, że inwestycja, na którą przeznaczył oszczędności swojego życia – 50 tys. zł. – zamiast przynieść obiecywane oszczędności, przyniosła ogromny wzrost kosztów. Mężczyzna z bólem serca mówił o tym, że dziś jest zrujnowany, bo niemal całą swoją emeryturę przeznacza na rachunki. Wkrótce w podobnej sytuacji może się znaleźć wielu Polaków.
Aby sprostać wyśrubowanym normom, większość Polaków będzie musiała zaciągnąć ogromne kredyty. Średni koszt obowiązkowej termomodernizacji budynków może wynieść nawet 200 tys. zł. Rządzący zapowiadają, że na nieco ponad 31% pełnej kwoty będzie można ubiegać się o dofinansowanie publiczne. To oznacza, że przeciętna polska rodzina będzie musiała wyłożyć z własnej kieszeni 140 tys. na dostosowanie się do unijnych wymogów.
Bronimy rolników występujących w obronie polskich interesów
Poza pracą analityczną, wspieramy także protesty społeczne przeciwko Zielonemu Ładowi. Gdy w marcu pokojowy, legalny protest polskich rolników przeciwko Zielonemu Ładowi został brutalnie stłumiony przez rząd Donalda Tuska, reprezentowaliśmy szykanowanych rolników. Wiele z tych spraw musimy kontynuować przez kolejne miesiące.
W ubiegłym tygodniu odbyła się rozprawa w sprawie pana Andrzeja – 65-letniego rolnika z Dolnego Śląska, który został zatrzymany przez policję za rzekome naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariuszy poprzez… rzucanie jajkami w ich nogi. Schorowany, leczący się kardiologicznie mężczyzna w trakcie pobytu w izbie zatrzymań musiał zostać przewieziony do szpitala na badania.
Na ubiegłotygodniowej rozprawie policjanci wskazali, że zatrzymali rolnika, bo widzieli, że trzymał tekturowy pojemnik na jajka. Liczymy na to, że sprawa zakończy się uniewinnieniem rolnika. Następna rozprawa, podczas które pan Andrzej złoży wyjaśnienia, odbędzie się 19 grudnia.
Wcześniej skutecznie pomogliśmy dwóm innym rolnikom. 22-letni pan Fabian z Wielkopolski został zatrzymany przez policję pod jednym z najbardziej absurdalnych zarzutów, o jakich słyszałem. Mężczyźnie zarzucano jedynie to, że „brał czynny udział w zbiegowisku, w ten sposób, że przemieszczał się wraz z tłumem”. Z kolei inny rolnik został brutalnie zaatakowany od tyłu przez policjanta bez żadnego ostrzeżenia. Gdy, nie wiedząc z kim ma do czynienia, odruchowo schylił się, powodując upadek funkcjonariusza, został potraktowany gazem pieprzowym i aresztowany pod zarzutem napaści na funkcjonariusza. Interwencje prawników Ordo Iuris doprowadziły do umorzenia przez prokuraturę postępowań wobec obu rolników.
Klimatyczne szaleństwo można i należy porzucić!
Rujnującą politykę klimatyczną można zatrzymać. Dowodzą tego działania Donalda Trumpa, który został wybrany na prezydenta USA, oraz prezydenta Argentyny Javiera Mileiego, którzy zapowiedzieli wycofanie swoich państw z paryskiego porozumienia klimatycznego. Jest to o tyle istotne, że unijna polityka klimatyczna i Zielony Ład powołują się właśnie na ten dokument.
We wrześniu zorganizowaliśmy międzynarodową konferencję we współpracy z amerykańskim Heritage Foundation – jednym z najbardziej wpływowych think-tanków konserwatywnych w USA. Jeden z paneli dotyczył „zielonej polityki”. Uczestniczący w nim Joe Grogan – były dyrektor Rady Polityki Wewnętrznej Stanów Zjednoczonych i bliski współpracownik Donalda Trumpa – precyzyjnie omówił absurdy propozycji radykalnych klimatystów, wskazując, że są one sprzeczne z faktami i logiką oraz przyniosą biedę Europie, zmieniając ją w „Disneyland dla bogatych turystów”.
Aby wyrazić nasz sprzeciw wobec Zielonego Ładu, przygotowaliśmy międzynarodową petycję Stop Zielonemu Ubóstwu, której sygnatariusze żądają od rządów państw europejskich rezygnacji z niekorzystnych dla obywateli rozwiązań Zielonego Ładu.
Zatrzymanie szaleństwa rujnującej Europę polityki klimatycznej zależy od tego, czy Polacy i inni Europejczycy sprzeciwią się stanowczo Zielonemu Ładowi i zmuszą rządzących do jego odrzucenia. Musimy zrobić, co tylko możliwe, aby uchronić się od rujnujących skutków Zielonego Ładu.
Adw. Jerzy Kwaśniewski – prezes Ordo Iuris