Janicki przed komisją Amber Gold. "Nie interesowaliśmy się sprawą. To nie była kompetencja BOR"
Córka premiera dostała ochronę, syn nie
Na pytania, czy Biuro Ochrony Rządu objęło swoja ochroną Michała Tuska, Janicki odpowiedział, że nie. – Michał Tusk był osobą prywatną, mieszkał absolutnie z dala od pana premiera, miał swoją rodzinę i nie był w katalogu osób wymienionych w ustawie, a art. 2 ustawy mówi, że minister spraw wewnętrznych może wydać polecenie szefowi Biura Ochrony Rządu objęcia ochroną osoby innej niż wymienione w ustawie ze względu na dobro państwa. Szef Biura Ochrony Rządu takiej decyzji od ministra nie otrzymał – zeznał generał Janicki.
Co ciekawe, taką ochroną BOR objęło córkę Donalda Tuska, Katarzynę. Jak ten fakt wytłumaczył Marian Janicki? – Prowadziła aktywne życie towarzyskie, spotykała się z koleżankami, to objęliśmy ją ochroną. Tak wynikało z analizy zagrożeń,dokonanej we współpracy ze służbami. To byłą decyzja ministra Millera – odpowiedział.
"BOR nie interesowało się Amber Gold"
Świadek kilkukrotnie podkreślił, że Biuro nie interesowało się sprawą Amber Gold, ponieważ nie leżała ona w kompetencjach służby. Marian Janicki zapewnił, że o aferze dowiedział się z mediów. Świadek zeznał, że nie znał Marcina P., nie inwestował w złoto z Amber Gold ani nie latał nigdy liniami OLT Express.
Były szef BOR zaznaczył: – Z nikim nie rozmawiałem i nikt ze mną nie rozmawiał na temat tego, by najważniejsze osoby w państwie były przewożone samolotami linii OLT; BOR otrzymał jedynie zapytanie z Kancelarii Senatu.
16 maja 2012 r. Janicki wysłał pismo do ABW z prośbą o rekomendację. Dopiero 28 czerwca 2012 nadeszła odpowiedź. ABW stwierdziła, że nie ma przeciwwskazań. BOR nie zgodził się z tą opinią (miał wiedzę, że OLT nie jest pewną spółką), więc poprosił ABW o ponowne rozpatrzenie sprawy. Druga odpowiedź od służb była już odmienna – ABW nie rekomendowało spółki OLT. W związku z tym, przewodnicząca komisji śledczej Małgorzata Wassermann wytknęła świadkowi, że BOR nie wysłało do Kancelarii Senatu przez 2 miesiące żadnej informacji dot. zastrzeżeń co do OLT, mimo powszechnej wiedzy dostępnej choćby w Internecie.