Śmiertelnie postrzelił policjanta, będzie na wolności. Prokuratura zmienia zdanie

Dodano:
Policja przed budynkiem przy ul. Inżynierskiej 6 Źródło: PAP / Paweł Supernak
Prokuratura nie chce już aresztowania policjanta, który śmiertelnie postrzelił swojego kolegę na służbie podczas interwencji na warszawskiej Pradze. Śledczy nie złożą zażalenia w tej sprawie.

Sąd postanowił wcześniej, że nie zastosuje środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania wobec funkcjonariusza. Co ciekawe, uczynił to wbrew wnioskowi prokuratury.

23 listopada ok. godz. 14:00 policja otrzymała wezwanie na ulicę Inżynierską 6 na warszawskiej Pradze–Północ do agresywnego mężczyzny z maczetą w ręku. Podczas zatrzymania sprawcy jeden z funkcjonariuszy użył broni służbowej, na skutek czego ranny został drugi policjant. Jego życia, niestety, nie udało się uratować. Jak przekazała później prokuratura, mundurowy został zraniony w przednią część ciała, w okolice klatki piersiowej. Tragicznie zmarły funkcjonariusz to 35–letni sierż. szt. Mateusz Biernacki. Z policją związany był od ośmiu lat. Wiadomo, że służył w komendzie na Targówku, a na co dzień zajmował się działalnością wywiadowczą. Prywatnie był mężem i ojcem. Osierocił dwójkę małych dzieci.

Prokuratura nie złoży zażalenia ws. braku aresztu

Jak podaje radio RMF FM, prokurator nie złoży zażalenia na postanowienie sądu ws. niezastosowania tymczasem aresztowania wobec policjanta, który dokonał śmiertelnego postrzelenia kolegi. Śledczy podjął taką decyzję po zapoznaniu się z pisemnym uzasadnieniem sądu. Najprawdopodobniej argumentacja przedstawiona przez sąd w tej sprawie przekonała prowadzącego postępowanie.

Wcześniej prokuratura domagała się izolacji podejrzanego. Śledczy twierdzili, że policjant, który dokonał śmiertelnego postrzelenia innego funkcjonariusza, może się ukrywać lub uciec z Polski. Jako kolejny argument za zastosowaniem tymczasowego aresztowania prokurator wskazywał wysoką karę grożąca policjantowi. Mundurowy może bowiem usłyszeć wyrok dożywotniego pozbawienia wolności.

Śledczy oczekują na wyniki trzech badań

Postępowanie w sprawie śmiertelnego postrzelenia policjanta na warszawskiej Pradze wciąż trwa.

Obecnie śledczy oczekują na wyniki trzech badań. Mowa o szczegółowych wynikach sekcji zwłok, opinii balistycznej, którą zlecono biegłym, a także zapisie kamery z munduru interweniującego funkcjonariusza, który wzięli pod lupą eksperci.

W dalszym ciągu przesłuchiwani są świadkowie.

Źródło: RMF FM / se.pl, DoRzeczy.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...