"Nieodpowiedzialne i żenujące". Braun wściekły na Stanowskiego
Janusz Waluś wrócił właśnie do Polski z Republiki Południowej Afryki, gdzie odsiedział wyrok za zabicie komunisty, Chrisa Haniego.
Wywiad z Walusiem miał zostać przeprowadzony przez Kanał Zero. Jednak w poniedziałek po południu Krzysztof Stanowski poinformował, że rozmowa nie odbędzie się w planowanym terminie. "Wprawdzie, jak pewnie już wiecie, Waluś zgodnie z przedstawianym nam wcześniej planem wylądował w Polsce, ale aktualnie jeszcze nie doszedł do siebie. Jest wycieńczony, z tego co nam powiedziano na razie wyłącznie je i śpi. Wariant, w którym trzy dni po powrocie udziela długiego, wyczerpującego wywiadu okazał się przesadnie optymistyczny. O nowym terminie będziemy informować" – przekazał twórca Kanału Zero.
"Niemniej temat jest bardzo ciekawy, wiem, że wieści o tej rozmowie dotarły także do RPA, bo piszą do mnie dziennikarze z tego kraju. Jeśli wy chcecie się w tę historię zagłębić, poznać całe tło zdarzeń z początku lat 90. w RPA, poznać szczegóły procesu Walusia i następstwa zamachu na Chrisa Haniego, polecam wam książkę 'Zabić Haniego' autorstwa Michała Zichlarza. Drugą książkę na ten temat – 'Nic osobistego', autorstwa Cezarego Łazarewicza – też czyta się bardzo dobrze, ale Zichlarz znacznie szerzej podszedł do tematu i po prostu sprawnie przeprowadził nas przez całą historię Republiki Południowej Afryki, wojen burskich, apertheidu, rasizmu, terroryzmu i pozwolił lepiej zrozumieć skalę tego, co się wydarzyło w 1993 roku, gdy polski imigrant pociągnął za spust. Waluś przesiedział blisko 30 lat w więzieniu przede wszystkim dlatego, że do końca utrzymywał, że zamach nie był elementem żadnego większego spisku i że poza jedną osobą, która przekazała mu broń, nikt nie miał z tymi nic wspólnego. (...) To jest strasznie skomplikowana, wielopoziomowaa historia, na swój sposób straszna, na swój sposób fascynująca. Dlatego mam nadzieję, że w innym terminie tę rozmowę będę miał okazję przeprowadzić. Nawet jeśli tak wielu osobom to przeszkadza" – wskazał Stanowski.
Braun oburzony
Oburzony postawą szefa Kanału Zero jest Grzegorz Braun. "Najpierw nieodpowiedzialne narażanie Janusza Walusia na zarzut łamania zakazu kontaktu z mediami, potem żenujące tłumaczenia i koniunkturalne dystansowanie się od przedwcześnie zapowiedzianego gościa, teraz prostackie naruszanie prywatności – rzeczywiście 'zero'" – napisał w serwisie X. Polityk Konfederacji powitał Walusia, gdy ten wylądował na lotnisku w Polsce.