"Ciągnie za wąsy kocury z Nowogrodzkiej". Duda bierze odwet na Kaczyńskim?
Andrzej Duda przyjął w czwartek w Pałacu Prezydenckim posłów Konfederacji: Sławomira Mentzena oraz Przemysława Wiplera. W spotkaniu uczestniczyli również szef gabinetu prezydenta Marcin Mastalerek oraz doradca prezydenta Łukasz Rzepecki.
Kancelaria Prezydenta poinformowała, że rozmowa dotyczyła stanu "procesów demokratycznych w Polsce w kontekście m.in. konsekwencji nieuznawania przez rząd i niektórych przedstawicieli najważniejszych instytucji państwowych Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego".
Duda celowo irytuje PiS?
Jak twierdzi Onet, politycy Prawa i Sprawiedliwości nie są zadowoleni z faktu, że prezydent spotkał się z kandydatem Konfederacji. W partii panuje przekonanie, że Andrzej Duda powinien zdecydowanie poprzeć Karola Nawrockiego, który choć jest kandydatem obywatelskim, to jednak uzyskał rekomendację PiS. Warto przypomnieć, że prezydent spotkał się z prezesem IPN już 5 grudnia. Jak jednak twierdzą źródła portalu, rozmowa miała charakter raczej kurtuazyjny, podczas gdy z Mentzenem Duda rozmawiał o kwestiach dotyczących polityki wewnętrznej i zewnętrznej. Jak wiadomo, Nawrocki i Mentzen rywalizują o podobny elektorat.
"Pałac Prezydencki bierze odwet za to, że Jarosław Kaczyński, wybierając kandydata PiS na prezydenta, zignorował głowę państwa. Nowogrodzka niczego nie konsultowała z prezydentem, choć mogła np. zapytać, co sądzi i w jaki sposób mógłby się zaangażować w kampanię kandydata PiS" – czytamy na portalu.
– Duda ciągnie za wąsy te stare kocury z Nowogrodzkiej, w tym samego Jarosława Kaczyńskiego i sztab Karola Nawrockiego – mówi jeden z rozmówców Onetu z otoczenia prezydenta.
Przypomnijmy, że wybory prezydenckie odbędą się w maju 2025 r. Ich dokładny termin marszałek Sejmu Szymon Hołownia ma podać 8 stycznia.