Złe wieści dla kierowców. Ceny paliw na stacjach będą rosły

Dodano:
Zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP / Marcin Bielecki
Analiza bieżącej sytuacji na rynku hurtowym wskazuje na ryzyko dalszych podwyżek cen paliw na stacjach – wynika z komentarza rynkowego analityków BM Reflex.

Poniżej komentarz rynkowy BM Reflex:

"Zgodnie z prognozą w tym tygodniu obserwujemy wyraźne zmiany cen na stacjach paliw. Skala podwyżek na poszczególnych stacjach sięga nawet 20 groszy na litrze oleju napędowego, który średnio drożeje o 10 groszy do poziomu 6,24 zł/l. Mniejsze podwyżki notujemy w przypadku benzyn, średnio od 5 do 7 groszy na litrze. Wzrost cen oznacza, że coraz mniej stacji będzie oferowało paliwa, a zwłaszcza olej napędowy w cenach poniżej 6 złotych za litr.

9 stycznia średnie ceny paliw wyniosły odpowiednio dla: benzyny bezołowiowej 95 6,11 zł/l (+7 gr/l), bezołowiowej 98 6,87 zł/l (+5 gr/l), oleju napędowego 6,24 zł/l (+ 10 gr/l) i autogazu 3,22 zł/l (+6 gr/l). Ceny paliw rosną więc do poziomu z listopada ub. roku, ale w porównaniu do stycznia ubiegłego roku mniej płacimy za bezołowiową 95 i diesla odpowiednio o 12 i 17 gr/l, natomiast za bezołowiową 98 i autogaz płacimy więcej odpowiednio o 9 i 32 gr/l.

Analiza bieżącej sytuacji na rynku hurtowych wskazuje na ryzyko dalszych podwyżek cen paliw na stacjach. W okresie 13 – 19 stycznia br. średnie ceny detaliczne będą się kształtowały na poziomie odpowiednio: benzyny bezołowiowej 95 6,1- 6,17 zł/l, bezołowiowej 98 6,85-6,95 zł/l, oleju napędowego 6,24-6,3 zł/l autogazu 3,2-3,26 zł/l".

Ropa naftowa. Także wzrost cen

Ceny marcowej serii kontraktów na ropę Brent trzeci tydzień z rzędu kończą wzrostami. W piątek rano ropa Brent kosztuje około 79 USD/bbl i jest najdroższa od połowy października 2024. Od początku roku ropa podrożała o blisko 5 USD/bbl.

Oczekiwane pogorszenie warunków pogodowych na półkuli północnej wpływa na zauważalnie większy wzrost cen olejów opałowych i diesla niż np. benzyn. Nie zmienia to faktu, że pierwszy kwartał roku jest okresem sezonowo niższego zapotrzebowania na ropę naftową.

W kontekście ryzyka geopolitycznego rynek zastanawia się jak twarde stanowisko wobec Iranu może zająć nowy prezydent USA i czy może to wpłynąć na ograniczenie eksportu irańskiej ropy naftowej do Azji, głównie Chin. Eksport ropy irańskiej w 2024 roku osiągnął poziom 1,7 mln bbl/d i był ponad 50 proc. wyższy niż w roku 2022. Głównym odbiorcą ropy irańskiej pozostają Chiny. Iran jest członkiem porozumienia OPEC+, ale nie jest objęty limitami wydobycia.

Źródło: ISBnews
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...