Bosak przyjął ambasadora Węgier. Polityk ujawnia kulisy
Jak podaje Wirtualna Polska, do rozmów doszło, mimo że węgierski dyplomata jest bojkotowany przez rząd. Ambasador nie został zaproszony na galę inaugurującą prezydencję Polski w Radzie Unii Europejskiej. Warszawa obniżyła bowiem rangę stosunków polsko-węgierskich po tym, jak poseł PiS Marcin Romanowski uzyskał azyl w Budapeszcie.
Jak wyglądało spotkanie? Bosak zdradza szczegóły
Rozmowy między Bosakiem a Íjgyártó trwały prawie dwie godziny.
– Zahaczyliśmy o kwestie azylowe, ale przede wszystkim rozmawialiśmy o kontynuowaniu współpracy w Europie Środkowej i Wschodniej, która powinna być kontynuowana niezależnie od różnic i napięć pomiędzy naszymi rządami. Powinien być element kontynuacji w polityce państwa – powiedział Wirtualnej Polsce wicemarszałek Sejmu.
Krzysztof Bosak podkreślił jednocześnie, że zawsze przed spotkaniami z ambasadorami zasięga opinii resortu spraw zagranicznych. Polityk Konfederacji zapewnił, że prosi wówczas o informacje na temat ambasadora i relacji z danym państwem.
– W tym przypadku też tak było. Wiem, że krąży rekomendacja niespotykania się z ambasadorem, ale ja osobiście od MSZ takiej rekomendacji nie otrzymałem – zaznaczył Bosak. – Zdaję sobie sprawę, że minister Sikorski namawia do tego, by z ambasadorem Węgier się nie spotykać. Uważam, że to błąd, podnoszenie sprawy Romanowskiego do tego stopnia – dodał.
Wicemarszałek Sejmu przyznał, że w rozmowie z ambasadorem Węgier wyraził krytyczną opinię ws. nakazu aresztowania wydanego wobec Marcina Romanowskiego. Bosak stwierdził, że politycy mają prawo oceniać takie działania.
Ambasador Węgier: Wciąż jesteśmy bardzo serdeczni
Do sprawy odniósł się również ambasador Węgier w Polsce István Íjgyártó.
– Nie widzę żadnych większych zmian w relacjach. Węgry są wciąż bardzo serdecznie i otwarcie zwraca się do polskiego narodu – powiedział Íjgyártó w rozmowie z wp.pl.
Jak stwierdził ambasador Węgier, przyznanie azylu Marcinowi Romanowskiemu to problem związany z jedną osobą, który – jego zdaniem – nie oddaje charaktery całości stosunków polsko-węgierskich.
Komunikat w sprawie spotkania pojawił się również na oficjalnym profilu Sejmu w mediach społecznościowych.