Prezydent Litwy krytykuje Trumpa. "Niedopuszczalne w XXI wieku"
W kontekście wypowiedzi Trumpa dotyczących możliwości zakupu Grenlandii Nauseda stwierdził, że XIX wiek był ostatnią erą kupna i sprzedaży terytoriów.
– Obecnie pojawiają się wypowiedzi kwestionujące granice państw. To jest niedopuszczalne w XXI wieku – powiedział w poniedziałek dziennikarzom litewski prezydent.
– Dzisiaj żyjemy w XXI wieku i musimy szanować integralność terytorialną i suwerenność, zwłaszcza państw uznanych na arenie międzynarodowej, wyznających zasady demokratyczne. Dlatego uznajmy to za nieporozumienie – stwierdził.
Trump chce mieć Grenlandię. Czy dopnie swego?
Przemawiając na konferencji prasowej w swojej posiadłości Mar-a-Lago na Florydzie w zeszłym tygodniu, Trump odmówił zagwarantowania, że nie użyje siły militarnej lub przymusu ekonomicznego, aby rozwiązać kwestie Kanału Panamskiego i Grenlandii.
Wcześniej twierdził, że Stany Zjednoczone muszą odzyskać kontrolę nad Kanałem Panamskim i że Grenlandia, duński region autonomiczny, musi stać się terytorium USA.
Trump już podczas swojej pierwszej kadencji prezydenckiej w 2019 r. chciał kupić Grenlandię. Wówczas władze Grenlandii i Danii odrzuciły ten pomysł, uznając go za żart.
9 stycznia władze Grenlandii wydały oświadczenie, w którym zaproponowały USA współpracę przy wydobyciu na wyspie surowców krytycznych, ważnych dla sektorów energii odnawialnej i obronności.
Amerykanie mają na Grenlandii bazę lotniczą Thule (Pituffik), która jest najbardziej wysuniętą na północ instalacją wojskową US Army.
Grenlandia negocjuje z Danią więcej autonomii dla wyspy
Premier Grenlandii Mute Egede oświadczył, że jest gotowy rozmawiać z Trumpem. Jak dodał, Grenlandia chce samodzielnie decydować w sprawach polityki zagranicznej. Premier Danii Mette Frederiksen potwierdziła, że strony prowadzą negocjacje w tej sprawie.
Grenlandia, zamieszkana przez 57 tys. ludzi, była duńską kolonią do 1953 r., ale obecnie jest autonomicznym terytorium Danii. W 2009 r. uzyskała prawo do ubiegania się o niepodległość.
W ostatnich latach ruch niepodległościowy na wyspie zyskał na sile, o czym premier Grenlandii mówił w swoim noworocznym przemówieniu – odnotowuje agencja Reutera.
W zeszłym tygodniu wyszło na jaw, że władze Danii przesłały zespołowi Trumpa poufne propozycje dotyczące bezpieczeństwa Grenlandii, zakładające m.in. zwiększenie amerykańskiej obecności wojskowej na wyspie.