Kaczyński o Domańskim: Osobiście nic przeciwko niemu nie mam, współczuję mu

Dodano:
Prezes PiS Jarosław Kaczyński i minister finansów Andrzej Domański Źródło: X / Prawo i Sprawiedliwość, PAP / Tomasz Gzell
Osobiście nic przeciwko temu panu nie mam, tylko po prostu mu współczuję – mówił prezes PiS Jarosław Kaczyński, pytany o Andrzeja Domańskiego.

"Dziś skierowałem pismo do PKW, w którym wskazałem przepisy Konstytucji, Kodeksu wyborczego i innych ustaw, które świadczą o tym, że obowiązek wyjaśniania wątpliwości dotyczących rozstrzygnięć władzy publicznej jest oczywistą częścią naszego porządku prawnego oraz działań administracji publicznej, w tym także PKW" – napisał w środę minister finansów.

W piśmie, które załączył Andrzej Domański czytamy, że prośba o wyjaśnienie wątpliwości wynika m.in. z zasady zaufania do państwa i pewności prawa (art. 2 ustawy zasadniczej), rzetelności i sprawności działania władz publicznych (tu minister wskazuje preambułę), zasady legalizmu (art. 7 konstytucji), a także współpracy organów administracji przy realizacji zadań publicznych.

"Na życzenie Tuska". Kaczyński o Domańskim

Jarosław Kaczyński przyznał, że "osobiście po prostu współczuje" ministrowi finansów. – Jest taka zasada w prawie, że jeżeli coś jest zupełnie jasne, to nie podlega dyskusji. Tutaj ta zasada powinna być zastosowana, o czym zresztą mówi pan przewodniczący PKW, sędzia Marciniak. I to jest jedyna odpowiedź dla tego nieszczęsnego pana [Andrzeja Domańskiego – red.], który ciągle musi na życzenie Tuska wykręcać się od wykonania swojego oczywistego obowiązku prawnego – powiedział prezes PiS na konferencji prasowej.

– Mam nadzieję i jestem o tym głęboko przekonany, że kiedyś będzie musiało się to skończyć przed sądem. Osobiście nic przeciwko temu panu nie mam, tylko po prostu mu współczuję – stwierdził Kaczyński.

Zamieszanie wokół pieniędzy dla PiS

PKW przyjęła sprawozdanie finansowe komitetu wyborczego PiS z wyborów parlamentarnych w 2023 r., realizując tym samym decyzję Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego.

8 stycznia minister finansów zwrócił się do Państwowej Komisji Wyborczej o wykładnię podjętej przez nią pod koniec grudnia uchwały w sprawie pieniędzy dla Prawa i Sprawiedliwości. Dzień później szef PKW Sylwester Marciniak w odpowiedzi na pismo ministra finansów zwrócił się "z uprzejmą prośbą o niezwłoczne wskazanie podstawy prawnej wniosku o wykładnię uchwały PKW w sprawie sprawozdania finansowego Komitetu Wyborczego PiS".

Źródło: DoRzeczy.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...