Glik wystąpi w meczu z Kolumbią?
Podczas piątkowej konferencji prasowej Remigiusz Rzepka stwierdził, że Kamil Glik został dopuszczony do zajęć z drużyną. – Nie mamy żadnych sygnałów odnośnie dolegliwości ze strony jego barku. Wykonaliśmy ogromną pracę, by był w takiej dyspozycji, w jakiej jest obecnie. Aby był gotowy do rywalizacji w meczu – mówił Rzepka.
Glik ćwiczy już z całym zespołem i bierze udział w treningach w pełnym zakresie. Ostateczna decyzja należy jednak do trenera Nawałki.
Przypomnijmy, że Kamil Glik uszkodził sobie bark podczas poniedziałkowego treningu dwa tygodnie temu. Piłkarz trafił od razu do szpitala na badania. Polski obrońca niedawno cierpiał na inną kontuzję – naderwane ścięgno Achillesa. Jego powrót do drużyny przyjęto z ulgą, a media pisały, że poważniejsza kontuzja Glika "byłaby dla kadry katastrofą".
Rzepka podczas konferencji poruszył również sprawę tego, że polska kadra przebywa w Soczi. Jego zdaniem fakt ten nie ma żadnego znaczenia, a sam ośrodek jest na bardzo dobrym poziomie. – Zastanawianie się nad tym, dlaczego tu, a nie tam, to jest szukanie dziury w całym – mówił. Jedynym minusem pozostają wysokie temperatury, ale na nie piłkarze i tak nie mają wpływu.