Sprzedawał wodę po parówkach. W kilka godzin zarobił 2,5 tysiąca dolarów
Bevans rozstawił swój stragan z wodą po parówkach pośród innych stoisk z żywnością na festiwalu Car Free Day w największym mieście prowincji British Columbia. Na swoim stoisku mężczyzna wystawił reklamy informujące o wspaniałych właściwościach bezglutenowej Hot Dog Water. Obiecywały one, że woda ta nie tylko nawadnia organizm po wysiłku fizycznym, ale także wspomaga odchudzanie, zapewnia młodszy wygląd, a nawet poprawia pracę mózgu. Właściwości wody potwierdzała (nieistniejąca oczywiście - red.) noblistka dr Cynthia Dringus, która nazwała "wodę po parówkach nową wodą kokosową".
Siła reklamy okazała się tak silna, że w kilka godzin Bervans sprzedał ponad 60 litrów Hot Dog Water zarabiając 2,5 tys dolarów. Koszt jednej butelki wynosił 37,99 dolarów. Gdyby klienci mężczyzny byli uważni, przeczytaliby na zakupionej butelce, że cała akcja jest tylko performancem, mającym pokazać, że nie można bezkrytycznie wierzyć w reklamy produktów.
Zarobione pieniądze Brevans przeznaczył na cele charytatywne.