Matecki usłyszał zarzuty. Jest wniosek o tymczasowy areszt
Poseł PiS Dariusz Matecki został w piątek rano zatrzymany przez funkcjonariuszy Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, gdy był w drodze do prokuratury. W czwartek Sejm wyraził zgodę na zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie posła PiS, który dzień wcześniej sam zrzekł się immunitetu.
Śledczy zarzucają mu pobieranie pensji w ramach fikcyjnego zatrudnienia w Lasach Państwowych i nadużycia w Funduszu Sprawiedliwości.
Sześć zarzutów dla Mateckiego. Komunikat prokuratury
"Obejmują one m.in. współdziałanie z innymi osobami w ustawianiu konkursów na dotacje z Funduszu Sprawiedliwości i w przywłaszczeniu kilkunastu milionów złotych, pranie brudnych pieniędzy, współdziałanie z dyrektorami Lasów Państwowych w fikcyjnym i pozornym zatrudnieniu oraz poświadczanie nieprawdy w dokumentacji dotyczącej okoliczności związanych z wykonywaniem pracy" – czytamy w komunikacie Prokuratury Krajowej.
Według PK zgromadzony materiał dowodowy dostarczył podstaw do podejrzenia popełnienia przez Mateckiego sześciu przestępstw, które zagrożone są karą do 10 lat pozbawienia wolności. Poseł nie przyznaje się do winy.
Pod koniec lutego wniosek o uchylenie immunitetu oraz zgodę na zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie Mateckiego skierował do marszałka Sejmu Szymona Hołowni prokurator generalny, minister sprawiedliwości Adam Bodnar.