Zamiast mandatu pouczenie. Rusza włoski strajk policjantów
We wtorek policjanci w całej Polsce prowadzą strajk włoski. Polega on na tym, że nie będą wypisywać mandatów, a jedynie dawać pouczenia. Chodzi o drobne wykroczenia, w przypadku ekscesów chuligańskich, czy stwarzania poważnego zagrożenia na drodze mandaty będą wlepiane normalnie.
Jak podaje Onet.pl policjanci domagają się podwyżek pensji o 650 złotych, powrotu do możliwości wcześniejszego przejścia na emeryturę, wypłacania pełnego wynagrodzenia za nadgodziny i za L4 w pierwszych 30 dniach choroby. Aż 99 proc. funkcjonariuszy policji popiera podjęcie ogólnopolskiego protestu.
– Jestem wręcz zdumiony i zaniepokojony tym, że atmosfera jest aż tak bojowa – powiedział portalowi Onet.pl szef NSZZ Policjantów Rafał Jankowski. – To świadczy o tym, że w środowisku naprawdę zawrzało. Doszło do sytuacji, gdzie ja – jako szef NSZZ Policjantów – staram się tonować te nastroje, tak aby do całej sprawy podejść z rozsądkiem i prowadzić dalej negocjacje z resortem.
Jeśli jednak nie uda się osiągnąć porozumienia, to nie zejdziemy z drogi, którą obraliśmy. Przekaz z terenu jest jasny – w ankiecie referendalnej, którą wypełniło 30 tysięcy policjantów, 99 procent zagłosowało za protestem – mówi Onetowi Jankowski.