Trump stawia ultimatum Ukrainie. "Chce, żeby Zełenski zrezygnował"
Według tych doniesień Trump prywatnie dał do zrozumienia swoim współpracownikom, że podpisanie umowy o wydobyciu minerałów między Waszyngtonem a Kijowem nie wystarczy, by wznowić pomoc wojskową i wymianę informacji wywiadowczych z Ukrainą.
Prezydent USA może też zażądać tego, czego od lat pragnie Władimir Putin, który niszczy Ukrainę rakietami, dronami i bombami: zmiany władzy w Kijowie.
W tym tygodniu w Arabii Saudyjskiej mają się odbyć negocjacje pomiędzy delegacjami Ukrainy i Stanów Zjednoczonych. Trump chce osiągnąć porozumienie, które dałoby USA dostęp do metali ziem rzadkich i innych minerałów na Ukrainie. Ale to nie wszystko.
Jak powiedzieli stacji NBC urzędnicy amerykańskiej administracji, prezydent USA chciałby również zobaczyć zmianę w nastawieniu prezydenta Wołodymyra Zełenskiego do rozmów pokojowych, w tym gotowość do ustępstw, takich jak przekazanie Rosji terytoriów okupowanych.
Źródła twierdzą, że Trump chce również, aby Zełenski podjął kroki mające na celu przeprowadzenie wyborów, a być może także ustąpił ze stanowiska prezydenta.
Tajne rozmowy ludzi Trumpa z ukraińskimi przeciwnikami Zełenskiego. Ujawniono szczegóły
Portal Politico podał w zeszłym tygodniu, że czterech prominentnych członków otoczenia Trumpa odbyło tajne rozmowy z kilkoma głównymi przeciwnikami politycznymi Zełenskiego w Kijowie.
Według trzech ukraińskich parlamentarzystów i amerykańskiego republikańskiego eksperta ds. polityki zagranicznej ludzie Trumpa odbyli spotkania z byłą premier Julią Tymoszenko oraz wysoko postawionymi członkami partii Petra Poroszenki, poprzednika Zełenskiego na stanowisku prezydenta Ukrainy.
Źródła Politico twierdzą, że tematem rozmów była możliwość przeprowadzenia szybkich wyborów prezydenckich na Ukrainie, które nadal stanowią kluczowy element amerykańskiego planu zakończenia wojny.
Biały Dom stoi na stanowisku, że konieczne jest zorganizowanie wyborów prezydenckich po uzgodnieniu tymczasowego zawieszenia broni, a przed rozpoczęciem negocjacji pokojowych.
Zełenski pozostał na stanowisku prezydenta dłużej niż wynosi jego kadencja (upłynęła w maju 2024 r.), ponieważ na Ukrainie obowiązuje stan wojenny, a konstytucja kraju zabrania przeprowadzania w tym czasie wyborów.