Tak po wynikach exit poll prognozował poseł Zembaczyński
Karol Nawrocki wygrywa drugą turę wyborów prezydenckich z wynikiem 50,7 proc. – tak wynika z badania late poll Ipsos dla TVP, TVN24 i Polsatu. Dane opublikowano po godz. 23. W tym badaniu Rafał Trzaskowski ma 49,3 proc. poparcia.
Według badania exit poll Ipsos dla TVP, TVN24 i Polsat News wyniki wyborów prezydenckich wyglądały następująco: Karol Nawrocki (kandydat obywatelski wspierany przez PiS) – 49,7 proc., Rafał Trzaskowski (kandydat Koalicji Obywatelskiej) – 50,3 proc. Błąd oszacowania wyniku kandydata to +/- 2 pkt proc. Frekwencja wyniosła 72,8 proc.
Trzaskowski kontra Nawrocki. Zembaczyński: Nasza przewaga będzie rosła
Po ogłoszeniu wyników exit poll dziennikarz Kanału Zero poprosił o komentarz posła KO Witolda Zembaczyńskiego. – Chciałem zapytać, jak pan skomentuje, bo nic nie wiemy tak naprawdę – zapytał, nawiązując do bardzo wyrównanego wyniku.
– Wiemy, wiemy. To jest wielkie zwycięstwo. To jest naprawdę historyczny moment. Waga tych wyborów rozstrzyga wszystko na 10 lat. I dzisiaj wygrała cała Polska – odparł parlamentarzysta.
– Ale to się może zmienić do rana jeszcze – zauważył dziennikarz.
– Kiedy się policzy duże miasta, kiedy dojdziemy do late poll, to nasza przewaga będzie rosła. Także spodziewam się, że ostatecznie nasz wynik będzie jeszcze pewniejszy – ocenił. Dodał, że „Kaczyński będzie podważał”.
– Mamy otwartą drogę do tego, by zrobić to wszystko, co było obiecane. A Rafał Trzaskowski będzie tego pilnował – powiedział Zembaczyński.
Dopytywany, przyznał, że spodziewał się wyrównanych wyników.