MSZ "z zainteresowaniem" o projekcie Ordo Iuris. Dokument miałby zastąpić konwencję antyprzemocową
Dokument przygotowany przez europosła Marka Jurka oraz Ordo Iuris "mógłby stanowić ważny instrument prawa międzynarodowego, zapewniający ochronę praw rodziny i jej członków" – tak, według "Rzeczpospolitej", MSZ komentuje projekt międzynarodowej konwencji praw rodziny.
Jak donosi dziennik, w celu uzyskania poparcia dla projektu z szefem MSZ spotkali Marek Jurek, Lidia Sankowska-Grabczuk z Narodowej Rady Chrześcijańskiego Kongresu Społecznego oraz Tymoteusz Zych z Ordo Iuris.
Z ustaleń gazety wynika, że projekt który przewiduje zwiększenie autonomii rodzin i promuje zawieranie małżeństw, miałby zastąpić ratyfikowaną przez Polskę konwencję antyprzemocową. "Rz" wskazuje, że niektóre jego zapisy "budzą kontrowersje". Chodzi tu między innymi o ten, w którym związki homoseksualne są wymienione obok poligamicznych i kazirodczych. Jak tłumaczy w rozmowie z dziennikiem dr Tymoteusz Zych z Ordo Iuris, "konwencja przewiduje oparcie rodziny na trwałym i stabilnym związku małżeńskim, brak nieproporcjonalnej ingerencji państwa w funkcjonowanie rodzin oraz przeciwdziałanie przemocy, która znacznie częściej występuje w gospodarstwach domowych nieopartych na związku małżeńskim".
Jak twierdzi "Rz", dokument zawiera także definicję płci. W myśl projektu, jest to "zespół cech biologicznych, w tym genetycznych, pozwalających na obiektywne rozróżnienie między kobietą a mężczyzną".