Kibice Legii odpowiadają na list Mioduskiego. "Jedyny wyższy poziom, jaki nasz klub osiągnął pod pana wodzą, to poziom absurdu"

Dodano:
Kibice Legii Warszawa Źródło: PAP / Bartłomiej Zborowski
Stowarzyszenie Kibiców Legii Warszawa i Grupy Kibicowskie postanowiły odnieść się do listu otwartego Dariusza Mioduskiego.

Właściciel Legii Warszawa Dariusz Mioduski wystosował list otwarty do kibiców, gdy drużyna ze stolicy, po kompromitującym dwumeczu, odpadła z europejskich pucharów. "Przepraszam wszystkich kibiców, przede wszystkim za to, w jakim stylu odpadliśmy z rozgrywek europejskich" – napisał.

Kibice Legii postanowili mu odpowiedzieć. "Z Pańskich ust padały słowa o wielkiej Legii, o wchodzeniu klubu na wyższy poziom. Dziś wiemy, że jedyny wyższy poziom, jaki nasz klub osiągnął pod Pana wodzą, to poziom absurdu" - czytamy w komunikacie.

"Z bólem serca przełknęliśmy gorzką pigułkę, jaką były ubiegłoroczne porażki pucharowe z drużynami z Kazachstanu i Mołdawii. Ze zdumieniem i obawami przyjmowaliśmy informacje o zatrudnianiu na stanowisku trenera kolejnych dyletantów i amatorów, nieprzygotowanych do pełnienia tej kluczowej funkcji, a których kandydatury były gorąco popierane przez członka zarządu Tomasza Zahorskiego. Z niepokojem patrzyliśmy na zatrudnienie na stanowisku dyrektora sportowego Ivana Kepciji, powiązanego z niesławną rodziną Mamićiów - czego orędownikiem był również Tomasz Zahorski. Z zażenowaniem i coraz większym niepokojem obserwowaliśmy kolejne transferowe niewypały, sprowadzanie z Bałkanów towaru „piłkarzopodobnego” i coraz większą marginalizację roli Polaków w drużynie" – zaznaczają kibice.

"Tegoroczna edycja europejskich pucharów, zakończona kompromitacją w meczach z drużyną złożoną z ludzi dla których piłka jest pasją i dodatkiem do życia zawodowego, jest kwintesencją owej amatorszczyzny i ignorancji, toczących od wewnątrz Legię pod Pańskimi rządami" – czytamy dalej w liście.

Kibice domagają się od prezesa klubu wprowadzenia konkretnych zmian:

– przedstawienia możliwie szczegółowej informacji na temat stanu finansów klubu, wraz z planem na jego dalsze finansowanie;

– zatrudnienia kompetentnego prezesa i dyrektora sportowego;

– zwolnienia Ivana Kepciji i Tomasza Zahorskiego oraz trenerów przygotowania fizycznego odpowiedzialnych za przygotowanie tzw. piłkarzy do sezonu, jako osób w dużej mierze winnych obecnego stanu rzeczy.

Źródło: transfery.info
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...