Kolejna instytucja do likwidacji? Wiceminister nie ma wątpliwości
Wszystko wskazuje na to, że dni Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie zostały dokładnie policzone. Po siedmiu latach od powołania instytucji, rząd zapowiada jej likwidację. Wiceminister infrastruktury Przemysław Koperski ogłosił, że obecna formuła zarządzania gospodarką wodną w Polsce zostanie zastąpiona nowym modelem. – Obecny system jest niewydolny i wymaga fundamentalnej przebudowy – mówił Koperski w rozmowie z Onetem.
Decentralizacja i nowy podział odpowiedzialności
Plan reformy zakłada likwidację Wód Polskich jako centralnej instytucji zarządzającej zasobami wodnymi. Jej kompetencje, jak wynika z zapowiedzi wiceministra, miałyby zostać przekazane trzem głównym strukturom: Krajowej Administracji Wodnej, która będzie odpowiedzialna za planowanie strategiczne, kontrolę oraz nadzór administracyjny, Zarządowi Dorzecza Wisły i Zarządowi Dorzecza Odry, które przejmą zadania inwestycyjne i eksploatacyjne związane z każdą z tych rzek oraz powiatowym inspektorom administracji wodnej, których zadaniem będzie przede wszystkim współpraca z samorządami.
Rząd planuje również powołanie Funduszu Wodnego, wzorowanego na funkcjonujących już funduszach drogowym i kolejowym. Fundusz miałby zapewniać stabilne, wieloletnie finansowanie zadań związanych z gospodarką wodną – zarówno inwestycji, jak i bieżącego utrzymania. Środki pochodziłyby m.in. z opłat wodnych oraz dochodów z działalności gospodarczej.
Krytyka Wód Polskich nie jest nowa
Jak stwierdził na łamach Onetu wiceminister infrastruktury, decyzja o likwidacji instytucji nie była zaskoczeniem dla samorządów, które od lat krytykowały centralizację kompetencji i brak efektywnej współpracy z lokalnymi władzami.
W ocenie Koperskiego, Wody Polskie zostały obarczone zbyt szerokim zakresem zadań – od wydawania decyzji administracyjnych po prowadzenie inwestycji, a także działalność komercyjną. – Takie połączenie kompetencji w jednym podmiocie to prosta droga do konfliktów interesów i paraliżu – tłumaczył Koperski.
W ostatnich latach negatywne oceny funkcjonowania Wód Polskich formułowała także Najwyższa Izba Kontroli. Wskazywano m.in. na problemy z planowaniem inwestycji, brak dokumentacji technicznej przejmowanych obiektów oraz nieprzejrzyste procedury przetargowe.