Marek M., "rekin warszawskiej reprywatyzacji" usłyszał zarzuty
Zarzuty dotyczą oszustw przy reprywatyzacji warszawskich kamienic. Marek M. określany jest mianem „rekina warszawskiej reprywatyzacji”. Wspólnie z matką pod przykrywką stowarzyszenia odkupywał od spadkobierców roszczenia do własności kamienic. Potem decyzją sądu uzyskiwał prawo do nieruchomości.
We wtorek mężczyzna został zatrzymany przez Centralne Biuro Antykorupcyjne. – Tak wygląda polskie państwo, które zamieniło się z państwa teoretycznego w państwo praktyczne – skomentował zatrzymanie M. Patryk Jaki, kandydat Zjednoczonej Prawicy na prezydenta Warszawy, na antenie TVP Info.
Jak informowała Prokuratura Krajowa, Marek M. podejrzany jest o „przywłaszczenie praw majątkowych dotyczących nieruchomości położonej w Warszawie przy ul. Opoczyńskiej 4B oraz nieruchomości Folwark Służewiec o łącznej wartości nie mniejszej niż 11.500.000 złotych oraz oszustwo na szkodę dwóch pokrzywdzonych w związku z nabyciem praw i roszczeń do nieruchomości położonej przy ul. Dynasy 4 w Warszawie, na kwotę łączną nie mniejszą niż 1.100.000 złotych na szkodę każdej z pokrzywdzonych” – czytamy w komunikacie Prokuratury Krajowej.
W środę, jak poinformował prokurator regionalny Piotr Kowalczyk, mężczyzna usłyszał zarzuty, o treści zgodnej z wtorkowym komunikatem Prokuratury Krajowej. Mężczyźnie grozi do 10 lat więzienia.