Polacy obawiają się agresji ze strony nielegalnych migrantów

Dodano:
Nielegalni migranci koczują w centrum Dublina Źródło: PAP/EPA / TOLGA AKMEN
Większość Polaków ma obawy przed agresją ze strony nielegalnych migrantów – tak wynika z najnowszego sondażu.

"Czy obawiasz się agresji ze strony osób ze statusem nielegalnych migrantów?" – takie pytanie zadał Instytut Badań Pollster na zlecenie "Super Expressu". Zdecydowana większość, aż 64 proc. respondentów potwierdza, że obawia się takiego zjawiska. Obaw nie ma 27 proc. uczestników badania, a 9 proc. nie wie, czy ma podobne obawy.

Badanie zrealizowano przez Instytut Badań Pollster w dniach 8-9 lipca na próbie 1085 dorosłych Polaków.

– W ciągu siedmiu pełnych dni od wprowadzenia tymczasowych kontroli granicznych, na polsko-litewskiej granicy odprawiono ponad 40 tys. osób i skontrolowano ponad 19,5 tys. pojazdów – przekazał ppor. Konrad Szwed z Komendy Głównej SG. Poinformował, że zatrzymane zostały 42 osoby: 15 migrantom odmówiono wjazdu, 19 – przekazano w ramach readmisji. Wśród tych osób jest też ośmiu tzw. kurierów, którzy przewozili cudzoziemców, którzy nielegalnie przekroczyli granicę z Polską na odcinku z Litwą.

Dużo większe zainteresowanie referendum ws. imigracji

Z kolei z sondażu przeprowadzonego przez SW Research dla rp.pl wynika, że ponad 70 proc. Polaków chciałoby wziąć udział w referendum poświęconym tematowi nielegalnej imigracji.

Podczas wizyty na polsko-niemieckim przejściu granicznym w Rosówku (woj. zachodniopomorskie), Jarosław Kaczyński oświadczył, że Prawo i Sprawiedliwość zebrało już ponad pół miliona podpisów pod wnioskiem o referendum ws. nielegalnej migracji. Podkreślił, że to nie koniec zbierania podpisów. Niebawem wniosek zostanie złożony. – Referendum [w sprawie polityki migracyjnej – przy. red.] jest potrzebne. Ludzie powinni się wypowiedzieć – oznajmił prezes PiS.

W referendum, które odbyło się przy okazji wyborów parlamentarnych 15 października 2023 roku, zdecydowana większość głosujących odrzuciła przyjęcie migrantów w ramach relokacji – prawie 97 proc. wybrało odpowiedź "nie". Jednak frekwencja w referendum nie przekroczyła wymaganych 50 proc. (wyniosła dokładnie 40,91 proc.), więc jego wynik nie był wiążący.

Źródło: se.pl / rp.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...