Były premier: Rekonstrukcję się przeprowadza, a nie o niej mówi

Dodano:
Waldemar Pawlak, były premier Źródło: PAP / Zbigniew Meissner
Waldemar Pawlak krytycznie wypowiedział się o zapowiadanej od tygodni rekonstrukcji rządu. Stwierdził, że Donald Tusk "przepala" temat.

Polska stoi w przededniu nowego układu politycznego. W wyborach prezydenckich połowa obywateli poparła Rafała Trzaskowskiego, a druga połowa wybrała Andrzeja Nawrockiego. Były premier zaapelował na antenie Polsat News o polityczną odpowiedzialność i otwartość na współpracę między nowym prezydentem a rządem koalicji demokratycznej.

Test jakości klasy politycznej

– Połowa społeczeństwa zagłosowała na Rafała Trzaskowskiego, druga połowa na Nawrockiego. Ci, którzy głosowali na Trzaskowskiego mają koalicję demokratyczną i rząd, pozostali mają prezydenta – zauważył Pawlak. – Teraz od jakości klasy politycznej będzie zależało, czy w naszym kraju potrafimy się wokół zasadniczych spraw dogadać – podsumował.

Na sugestię dziennikarza, dotyczącą tego, że Karol Nawrocki w swoich wypowiedziach nie wykazuje chęci kompromisu z obecną władzą, Pawlak odpowiedział: – Ja nie mam takiego pesymistycznego spojrzenia. Myślę, że zarówno rząd, jak i prezydent mają szansę, aby sprawdzać dobrą wolę drugiej strony.

Jako przykład podał ustawę o obniżeniu cen energii: – Ta ustawa prawdopodobnie będzie już na biurku prezydenta Nawrockiego i będzie miał szansę spełnić jeden ze swoich postulatów – to znaczy przyłożyć rękę do tego, aby obniżyć ceny energii. Jeżeli zawetuje, to znaczy, że jest to ślepa nienawiść – mówił.

"Przepalona" rekonstrukcja?

Waldemar Pawlak odniósł się również do planowanej rekonstrukcji rządu i zmian w strukturze ministerstw: – Wyłania się taki kształt, że będzie mocniejsze centrum gospodarcze, w którym minister finansów będzie łączył także sprawy gospodarcze. Taki model jest we Francji. – tłumaczył.

Wśród planowanych reform ma pojawić się także nowe ministerstwo energii, które skupi w jednym miejscu wszystkie wątki związane z polityką energetyczną. – Co do innych zmian, to dowiemy się w przyszłym tygodniu. Nie jestem upoważniony, aby ogłaszać więcej szczegółów dotyczących rekonstrukcji – zaznaczył.

Wypowiedź Pawlaka zakończyła krytyczna ocena stylu rządzenia premiera: – Recepta z perspektywy doświadczonego polityka jest prosta: o takich sprawach się nie mówi, tylko się je po prostu robi. – ocenił. – A premier nieustannie mówi i mamy problem, bo nawet, jeśli potem wydarzy się coś ciekawego, to będzie przepalone przez niekończące się dyskusje – skonstatował.

Źródło: Polsat News
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...