"Duda wie, że popełnił błąd". Jaki szczerze o prezydencie

Dodano:
Andrzej Duda, prezydent Źródło: Przemysław Keler / KPRP
Patryk Jaki przyznaje, że Andrzej Duda nie byłby dobrym premierem. Polityk wskazał, gdzie jego zdaniem prezydent w ostatnich latach popełnił błędy.

Pytany o to czy Andrzej Duda byłby dobrym premierem Jaki odparł: "nie sądzę". – Polska jest w takich czasach, gdzie potrzeba bardzo charyzmatycznego, dobrego przywództwa – stwierdził.


Jak dodał, funkcja premiera jest funkcją wykonawczą i wiąże się z podejmowaniem trudnych decyzji. – U niego to bywało różnie z tymi trudnymi decyzjami, więc Polska szczególnie jest w tym momencie, w takim momencie, gdzie nie może czekać. Mamy bardzo ciężkie otoczenie geopolityczne. Przypomnijmy, że dalej nie wiemy, jak potoczy się wojna na wschodzie. Polska musi się wzmacniać, więc ja uważam, że będziemy szukać innego kandydata na premiera – podkreślił.

Jaki wskazuje, gdzie prezydent popełnił błędy

Jaki nie kryje, że jego zdaniem prezydentura Andrzeja Dudy nie była idealna, a głowa państwa popełniła szereg błędów.

– Moim zdaniem on ma świadomość, że popełnił błąd, jeżeli chodzi o wymiar sprawiedliwości, kluczowy, fundamentalny. Gdyby on wtedy podjął inną decyzję, dzisiaj w ogóle, jestem przekonany, że Polska wyglądałaby inaczej – mówił w rozmowie radiową Trójką.

Europoseł stwierdził, że przez zaniechanie prezydenta powiększył się chaos w sądownictwie, a pieniędzy europejskich, których odebraniem straszono Polskę, i tak nie uzyskano.

– Wiele było tego typu błędów i przyjdzie, przyjdzie czas na podsumowanie tej prezydentury – podsumował.

Kto na premiera? Jaki wskazał jedno nazwisko

Jeżeli nie Andrzej Duda, to kto mógłby zostać premierem w ewentualnym rządzie PiS i Konfederacji? Jaki podkreśla, że jest wielu kandydatów, ale w pierwszej kolejności wskazał na prezesa PiS.

– Tu odpowiedź jest prosta, prezes Jarosław Kaczyński, dlatego, że ma doświadczenie, ma charyzmę i ja wiem, że w takich sytuacjach nie cofnąłby ręki – odpowiedział Patryk Jaki w programie „Bez Uników”.

– My mamy wielu kandydatów, którzy mogliby spełnić te wymogi, o których, o których mówię. To znaczy, żeby charyzmatycznie poprowadzić Polskę. Dlaczego o tym mówię? No mówię o tym dlatego, że przyjdzie czas już od roku na przykład tego paktu migracyjnego i wtedy Unia Europejska będzie naciskać, żeby przyjmować migrantów, których nikt nie chce. Polska będzie miała dostać ich stosunkowo dużo i wtedy będzie potrzebny premier, który powie „mowy nie ma” – kontynuował.


Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...