"Nieakceptowalna retoryka". Nie milkną echa po szokujących słowach Tuska

Dodano:
Donald Tusk Źródło: PAP / Leszek Szymański
Słowa szefa rządu, które padły podczas prezentacji nowych ministrów wciąż budzą duże emocje środowiska lekarskiego. Tym razem głos zabrał Ogólnopolski Związek Zawodowy Lekarzy.

W środę 23 lipca premier Donald Tusk poinformował, że nowym ministrem zdrowia zostanie Jolanta Sobierańska-Grenda. – Jedynym celem resortu zdrowia będzie poprawa sytuacji pacjentów. Powiem bardzo też brutalnie: nie poprawa sytuacji lekarzy, tylko poprawa sytuacji pacjentów – powiedział szef rządu, czym wywołał oburzenie środowiska medyków.

Kolejny protest po słowach Tuska

Tuska skrytykowali już prezes Okręgowej Rady Lekarskiej w Szczecinie czy Damian Patecki z Naczelnej Izby Lekarskiej. Teraz głos zabrało OZZL, który ocenił, że wypowiedź szefa rządu to "nieakceptowalna retoryka".

"Ogólnopolski Związek Zawodowy Lekarzy wyraża głębokie oburzenie i sprzeciw wobec słów premiera Donalda Tuska, który, przedstawiając nową minister zdrowia, stwierdził, że celem resortu zdrowia będzie «poprawa sytuacji pacjentów, a nie lekarzy». To nieakceptowalna retoryka, która po raz kolejny próbuje zrzucić winę za dramatyczny stan ochrony zdrowia na środowisko lekarskie – ludzi, którzy codziennie ratują życie i zdrowie Polek i Polaków" – czytamy w wydanym oświadczeniu.

Związkowcy piszą dalej, że "deklaracje o «odpolitycznieniu resortu zdrowia» brzmią fałszywie w ustach polityka, który jednocześnie dzieli środowisko ochrony zdrowia na lepszych i gorszych". OZZL zaapelował do rządu o powrót do "odpowiedzialnej komunikacji i merytorycznej rozmowy".

"Potrzebujemy uczciwego dialogu, systemowego wsparcia, reformy systemu ochrony zdrowia, a przede wszystkim – szacunku wobec lekarzy, którzy każdego dnia niosą pomoc w warunkach, które nie są ich wyborem, lecz konsekwencją decyzji politycznych i organizacji systemu" – napisali, dodając, że to lekarze co dzień mierzą się z "niewydolnym systemem".

"To nie lekarze stworzyli obecny chaos – to politycy przez dekady unikali odpowiedzialnych decyzji, a dziś zrzucają winę na tych, którzy próbują ten system dźwigać na swoich barkach, poświęcając życie osobiste i narażając własne zdrowie" – podkreślono.

Źródło: OZZL
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...