Tuleya i szef "Iustitii" zostaną ukarani? Chodzi o ich występy medialne
Sędziowie zostali wezwani do złożenia wyjaśnień przez rzecznika dyscyplinarnego sądów powszechnych. Chodzi o złożenie wyjaśnień ws. ich udziału w programach informacyjnych.
Rzecznik stowarzyszenia "Iustitia" Bartłomiej Przymusiński wielokrotnie prezentował krytyczne podejście wobec zmian w wymiarze sprawiedliwości dokonywanych przez rząd. Podobnie wypowiada się także sędzia Igor Tuleya. Według portalu oko.press w przypadku sędziego Przymusińskiego, prawdopodobnie chodzi o wystąpienie w TVN24, w którym wybór kandydatów do Sądu Najwyższego przez KRS ten nazwał "konkursem piękności". Sędzia Przymusiński ocenił także, że KRS postępuje tak, jak chce tego minister sprawiedliwości.
Igor Tuleya ma za to wytłumaczyć się z udziału w "Faktach po Faktach" w TVN24 w lipcu, w którym zapowiedział "walkę na gruncie prawa", czym dał do zrozumienia, że nie uznaje nowej KRS. – Jak do tej pory takich wezwań nie doświadczaliśmy. (...) Zobaczymy w jaki kierunek pójdzie to postępowanie. "Iustitia" przyjęła kurs zgodny z Konstytucją i komentuje to, co się dzieje z praworządnością w Polsce. (...) Nie zamierzamy zmieniać naszego postępowania. Będziemy nadal głośno mówić na tematy dotyczące Polaków i praworządności – powiedział w rozmowie z TVN24 Krystian Markiewicz.