11 września 1944. "Widok walk powietrznych i huk dział poruszyły serca"
Sytuacja na prawym brzegu Wisły powoduje intensyfikację działań oddziałów niemieckich, w celu odcięcia Powstańców od rzeki. Gen. Tadeusz Komorowski „Bór” wysyła do marszałka Konstantego Rokossowskiego depeszę z prośbą o nawiązanie bezpośredniej łączności radiowej.
„Kilkakrotnie już podawaliśmy wiadomość o pojawianiu się nad Pragą i Warszawą sowieckich samolotów. Zawsze jednak dotąd były to pojedyncze maszyny i krótkotrwałe przeloty. Od dwóch dni dopiero ocenić można obecność sowieckiego lotnictwa nad rejonem Warszawy, jako przejaw działań operacyjnych na większa skalę” – czytamy w „Biuletynie Informacyjnym”.
Zacięte walki o Śródmieście i Czerniaków
W centrum miasta trwają zacięte walki o każdy dom. „Trzeba uprzytomnić sobie, że to czterdziesty pierwszy dzień Powstania, aby zdać sobie sprawę z zadziwiającej wartości żołnierza, stawiającego nieprzyjacielowi nieugięty opór na wszystkich, naciskanych nieprzerwanie odcinkach frontu, aby zdać sobie też sprawę z niezrównanego bohaterstwa całego miasta, znoszącego wściekły, a wciąż bezkarny, terror niemieckiego ognia” – czytamy dalej w „Biuletynie”.
Niemcy atakują Czerniaków od strony stacji pomp przy Czerniakowskiej oraz z parku Sobieskiego. Oddziały polskie wycofują się z odcinka ul. Rozbrat między Łazienkowską a Przemysłową. W rękach oddziałów polskich pozostaje ul. Przemysłowa, róg Czerniakowskiej i Łazienkowskiej oraz Port Czerniakowski. Powstańcy odpierają atak od strony skarpy, osłaniającej przejście z Czerniakowa do Śródmieścia. W bombardowaniach zniszczony zostaje kościół pw. Matki Boskiej Częstochowskiej przy ul. Łazienkowskiej. Pod gruzami ginie kilkudziesięciu cywilów.
Jak donosi „Biuletyn”, na Żoliborzu „oddziały AK rozszerzają swój stan posiadania w kierunku Marymontu”.
Trwa wciąż ewakuacja miasta, w ciągu dwóch dni (9-10 września) Warszawę opuszcza około siedem tysięcy osób.
BBC od 9 września podaje nazwiska 28 niemieckich dowódców, odpowiedzialnych za zniszczenie Warszawy – listę otwierają generałowie von dem Bach, Stahel i Reinefarth. Komunikat w brytyjskim radiu kończy informacja, że „rząd brytyjski uczyni wszystko, aby odpowiedzialni za te zbrodnie ponieśli zasłużoną karę”.
Tekst powstał na podstawie materiałów z Muzeum Powstania Warszawskiego.