Lisicki i Ziemkiewicz o tym, czy coś zostało z dziedzictwa "Solidarności"

Dodano:
Rafał Ziemkiewicz i Paweł Lisicki Źródło: DoRzeczy.pl
To zwycięstwo bezkrwawe, które rozsadziło cały obóz sowiecki i zdecydowało o odzyskaniu niepodległości przez Polskę - mówi Rafał Ziemkiewicz w programie "Polska Do Rzeczy" o Sierpniu '80.

W sierpniu 1980 roku fala protestów przeciwko niesprawiedliwej władzy objęła cały kraj. Strajkowało ponad 700 zakładów pracy i ponad 700 tysięcy ludzi. To oni 45 lat temu walczyli o lepsze warunki pracy, o godność i prawo do decydowania o swojej Ojczyźnie. Dzięki nieustępliwej walce, negocjacjom i wreszcie podpisaniu porozumień – przełamano monopol władzy i utworzono pierwszą po II wojnie światowej niezależną reprezentację pracowniczą w Polsce. 45 lat temu powstała Solidarność. Jej symbolem stał się Gdańsk oraz tamtejsza Stocznia.

Lisicki i Ziemkiewicz komentują

W najnowszym odcinku programu "Polska Do Rzeczy" Paweł Lisicki i Rafał Ziemkiewicz zastanawiają się, czy i ewentualnie co zostało z dziedzictwa "Solidarności". – O rocznicy Sierpnia 1980 roku mówi się coraz mniej. Pytanie, co z niej zostało? Wydawało się, że III RP będzie uformowana na bazie tej rocznicy. Zauważ, że z tych elementów wspólnotowych, Sierpień '80 najszybciej wyparowuje – ocenił Paweł Lisicki, red. naczelny "Do Rzeczy".

– Kompletnie zniknął, co jest dla mnie koszmarem, bo to przecież nasze ogromne zwycięstwo. To zwycięstwo bezkrwawe, które rozsadziło cały obóz sowiecki i zdecydowało o odzyskaniu niepodległości przez Polskę. Moim zdaniem 15 sierpnia, który powinien być w centrum rocznic, jest jakoś odnotowany, jako Święto Wojska Polskiego, ale Sierpień '80 praktycznie w ogóle. Sierpień'80 w ogóle nie istnieje. Gdyby jakikolwiek inny kraj miałby takie wydarzenie w swojej historii, to byłoby to tak szczegółowo opisane, że powstałaby oddzielne biblioteka. Tymczasem nie ma monografii historycznej Sierpnia'80 – wskazuje Rafał Ziemkiewicz.

– To wynika chyba przede wszystkim z tego, że twarzą tego strajku był Lech Wałęsa, a Lech Wałęsa potrafił zniszczyć całą legendę i wszystko, co z tym związane. Na tym polega tragizm naszej historii, bo Sierpień '80 to nieprawdopodobny zryw narodu, który odrzucił PRL. Z drugiej strony masz tych przywódców, ze szczególnym uwzględnieniem Wałęsy, które budził coraz większe wątpliwości, a już katastrofą była jego prezydentura – oceniał Paweł Lisicki.

Źródło: DoRzeczy.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...