Siemoniak o Macierewiczu: To zły, zdemoralizowany do cna człowiek, nie podałbym mu ręki
Na pytanie, czy z okazji setnej rocznicy odzyskania niepodległości, byłby "gotowy podać rękę na zgodę Antoniemu Macierewiczowi i w imię tego dialogu o którym mówimy i za którym tęsknią Polacy, zacząć normalnie rozmawiać o Polsce", Tomasz Siemoniak zdecydowanie stwierdził, że nie.
- Gdy zostawał ministrem i usiedliśmy przy stole powiedziałem, że daję mu kredyt zaufania. On to wszystko zniszczył. Ilu on ludzi nakrzywdził i ilu zdegradował i ile karier połamał? Powiedziałem to już raz publicznie, że nie podam mu ręki i nie spocznę, póki nie będzie na śmietniku historii. Może to było emocjonalne, natomiast nie mam ochoty z nim dzisiaj rozmawiać. To zły, zdemoralizowany do cna człowiek – podkreślał Siemoniak w rozmowie z Onetem.